Jak wynika z danych First Data Polska, właściciela marki Polcard i lidera polskiego rynku elektronicznych płatności, od początku 2012 r. liczba transakcji oszukańczych w których wykorzystano skradzione karty, zmniejszyła się dwukrotnie.

Spadła także liczba transakcji oszukańczych realizowanych bez fizycznej obecności karty, dokonywanych np. w Internecie.

We wrześniu 2012 r. tylko 0,0041 proc. całego obrotu First Data stanowiły transakcje zaraportowane jako oszukańcze. Odpowiada to 1 PLN na 25 tys. PLN obrotu. Wcześniej ten odsetek wynosił ok. 0,0080 proc. – Ten znaczący spadek cieszy nas tym bardziej, ze względu na to, że globalny trend jest dokładnie odwrotny. Na największych światowych rynkach liczba transakcji dokonywanych bez obecności karty z wykorzystaniem skradzionych danych kartowych rośnie – komentuje Janusz Diemko, prezes zarządu First Data Polska.

Za ten niewątpliwy sukces odpowiada m.in. wdrożenie sytemu monitorującego. System ten typuje transakcje podwyższonego ryzyka wykonywane w czasie rzeczywistym, tj. np. realizowane w nietypowych lokalizacjach, na niepokojące sumy lub ilości towarów. Dzięki czemu First Data Polska ma możliwość natychmiastowego informowania wydawców kart o transakcjach kartowych, dokonywanych przez osoby nieupoważnione.

– Bezpieczeństwo jest jednym z najważniejszych czynników wpływających na zaufanie do płatności kartami płatniczymi w sklepach i Internecie.