Z coraz większą niechęcią podchodzimy do lokowania oszczędności na rynku kapitałowym – w akcjach czy funduszach inwestycyjnych. Popularnością cieszą się wyłącznie depozyty bankowe – wynika z badania TNS Pentor wśród szefów placówek bankowych.
Zainteresowanie Polaków inwestycjami / DGP
Bankowcy mogą mieć skrzywienie w kierunku promowania lokat, jednak w oddziałach bankowych kupuje się również inne produkty, jak fundusze czy obligacje. I z miesiąca na miesiąc coraz więcej przedstawicieli branży mówi o spadku, a nie o wzroście zainteresowania inwestycjami powiązanymi z rynkiem kapitałowym.
Z najnowszego sondażu wynika, że w czerwcu niechęć do kupowania akcji i jednostek funduszy inwestycyjnych jest najwyższa od pięciu miesięcy.
Specjaliści podkreślają, że klienci indywidualni kierują się teraz w inwestycjach raczej przeszłością niż przewidywaniami przyszłej sytuacji na rynkach. W ostatnich tygodniach na giełdach mieliśmy do czynienia z dużymi spadkami notowań.
W przypadku depozytów terminowych w czerwcu banki odnotowują wzrost popytu, po dwumiesięcznym okresie osłabienia. Ale spora grupa klientów może dopiero zastanawiać się nad tym, jak ulokować gotówkę – najbardziej w górę poszedł bowiem popyt na depozyty awista, czyli takie płatne na żądanie.