Oferta publiczna Grupy Polskiego Holdingu Nieruchomości ma być w tym roku jednym z ważniejszych źródeł przychodów z prywatyzacji. MSP nie było jednak zadowolone z proponowanych przez doradcę wycen.
Jeszcze niedawno Ministerstwo Skarbu Państwa planowało, że spółka zadebiutuje na warszawskiej giełdzie w lipcu. Właśnie zmieniło zdanie i zawiesiło ofertę z powodu dekoniunktury na rynkach kapitałowych i trudnej sytuacji na europejskim rynku finansowym.
Jak wskazuje MSP, inwestorzy ograniczają ryzyko inwestycyjne i mniej chętnie angażują się w oferty pierwotne. – W związku z tym debiut PHN chcemy przesunąć na drugą połowę roku przy założeniu, że warunki rynkowe się poprawią – powiedział Paweł Tamborski, wiceminister skarbu.
Jak dowiedział się DGP, główna przyczyna przesunięcia oferty jest inna. MSP nie było zadowolone z proponowanych przez doradców wycen, a dokładnie z wysokości dyskonta wobec już notowanych firm. Inwestorzy biorący udział w ofertach pierwotnych chcą kupować akcje taniej od walorów porównywalnych spółek już obecnych na giełdzie.
Tymczasem wyceny giełdowych deweloperów rzeczywiście nie sprzyjają PHN. Tomasz Duda z Ipopema Securities wskazuje, że spółki, z którymi zwykle porównywany jest PHN, notowane są obecnie znacznie poniżej wartości księgowej. W przypadku Echo Investment wskaźnik ten wynosi 0,7 – 0,8, a GTC 0,5. Na plus PHN można zaliczyć, że spółka nie jest zadłużona, ale obecnie to nie wystarczy, aby znacząco poprawić wycenę. Analityk Ipopemy przytacza przykład Plaza Centers. Po niedawnej sprzedaży centrów handlowych w USA za ok. 1,43 mld dol. (w ramach joint venture) zadłużenie tej spółki znacząco spadnie, ale jej rynkowa wycena odpowiada jednej trzeciej wartości księgowej.
Na dodatek polski rynek nieruchomości, choć stabilny, nie ma przed sobą w najbliższych latach szans na większe odbicie. – W segmencie centrów handlowych spadają czynsze, a podaż wolnej powierzchni jest spora. W biurach sytuacja jest nieco lepsza, ale w najbliższych latach czeka nas duża podaż nowych projektów, szczególnie na największym rynku warszawskim – mówi Tomasz Duda.
Notowane spółki mają też duże doświadczenie w budowaniu dochodowych projektów. Tymczasem PHN powstał niedawno, po konsolidacji spółek Skarbu Państwa z sektora nieruchomości. – Inwestorzy nie wiedzą, jakie są faktyczne możliwości firmy – dodaje analityk Ipopemy.
Grupa PHN ma w swoim portfelu blisko 180 nieruchomości, w tym ponad 1,3 tys. ha niezabudowanych działek. PHN został powołany na początku 2011 r. W jego skład weszły m.in.: Warszawski Holding Nieruchomości, Intraco, Budexpo i Dalmor. Firma zarządza portfelem nieruchomości biurowych, handlowych i logistycznych.

2,5 mld zł to wartość netto aktywów należących do PHN według wyceny na koniec 2011 r.

7,7 proc. stracił od początku roku indeks WIG-Deweloperzy

10 mld zł mają wynieść w 2012 r. przychody z prywatyzacji