NBP popiera kierunek zmian zaproponowany w prezydenckim projekcie ustawy dotyczącej wsparcia kredytobiorców mających kredyty walutowe. Proponuje jednak kilka zmian, m.in chce zróżnicowania składek dla banków prowadzących programy naprawcze - wynika z opinii do projektu.

"Wprowadzenie projektowanego mechanizmu refundacji kosztów dobrowolnej restrukturyzacji walutowych kredytów mieszkaniowych powinno znacznie wesprzeć proces restrukturyzacji, nie wprowadzając jednocześnie istotnych zagrożeń ekonomicznych i prawnych z jakimi mogłyby się łączyć próby przymusowej restrukturyzacji kredytów walutowych" - napisał NBP.

NBP proponuje, aby w ustawie, przy ustalaniu składek uzależniać ich wysokość od tego czy prowadzą program naprawczy.

"Uiszczanie składek przez banki, które realizują plany, np. z powodu ujemnych wyników finansowych, pogorszyłoby ich sytuację i utrudniło realizację celów planu postępowania naprawczego. Istotne pogorszenie sytuacji tych banków mogłoby - poprzez efekt zarażania - doprowadzić do sytuacji wycofywania środków z innych banków, co byłoby niekorzystne dla innych banków" - napisał NBP.

Bank centralny proponuje wprowadzenie mechanizmów różnicujących oskładkowanie banków objętych działaniami naprawczymi.

"W przeciwnym razie, proces ustalania składek byłby z konieczności uzależniony od sytuacji najsłabszych banków w systemie, co ograniczyłoby kwotę dostępnych środków w Funduszu restrukturyzacyjnym" - napisał NBP

Wątpliwości NBP budzi też połączenie zwiększenia kwoty miesięcznego limitu dochodu gospodarstwa domowego uprawnionego do wsparcia z umorzeniem ostatnich 44 rat przy spłacie bez zakłóceń ostatnich 100 rat.

NBP obawia się, że takie połączenie może doprowadzić do tego, że o wsparcie starać się będą rodziny, których dochód jest wystarczający do pokrycia kosztów utrzymania. NBP boi się, że doprowadzi to do tego, że wsparcie otrzymają ci, których sytuacja tego nie wymaga.

Dodatkowo NBP uważa, że limity dochodu kwalifikujące do wsparcia mogą być traktowane przez banki jako minimalne kryteria do przyznania kredytu mieszkaniowego.

"Banki mogłyby nie być skłonne do udzielania kredytu gospodarstwom domowym, które od razu kwalifikują się do udzielenia wsparcia z Funduszu Wspierającego" - napisał NBP.

NBP proponuje zastosować wysokość mnożnika 1,35, a nie 2,0 jak zaproponowano w ustawie.