Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku lekko zniżkują, ale zapasy surowca w USA mocno spadły - podają maklerzy. Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na wrzesień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 46,74 USD, po zniżce o 5 centów.

Brent w dostawach na październik na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie tanieje zaś o 19 centów i jest wyceniana po 49,66 USD za baryłkę.

Zapasy ropy naftowej w USA spadły w ubiegłym tygodniu o 2,5 mln baryłek, czyli 0,5 proc., do 521,1 mln baryłek - poinformował w środę amerykański Departament Energii (DoE).

Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, wzrosły o 1,94 mln baryłek, czyli 2,7 proc. do 153 mln baryłek - podał DoE.

DoE podał też, że zapasy benzyny spadły w tym czasie o 2,72 mln baryłek, czyli o 1,2 proc., do 232,66 mln baryłek.

"Spadek amerykańskich zapasów ropy i benzyny to dla rynków powinna być wyraźnie pozytywna informacja" - ocenia Angus Nicholson, analityk rynku w IG Ltd. w Melbourne.

"Jakiekolwiek zniżki cen ropy, jeśli do nich dojdzie, nie będą jednak zbyt dramatyczne, a poziom 45 dolarów za baryłkę ropy wydaje się kluczowy" - dodaje.

W środę ropa na NYMEX w Nowym Jorku zdrożała o 21 centów do 46,7958 USD za baryłkę. Był to już 5. z kolei dzień ze wzrostami cen surowca i najdłuższa taka seria wzrostowa od kwietnia 2015 r.