Brak możliwości funkcjonowania PKP Energetyka - jedynego podmiotu posiadającego zdolności w zakresie prowadzenia napraw na terenie całego kraju, może wywołać paraliż kolei, który miałby daleko idące negatywne konsekwencje w sektorze transportowym, ocenia Instytut Staszica.

"Jednym z większych wyzwań dla rządu i obecnych właścicieli spółki będzie osiągnięcie kompromisu, który jest wymagany by móc kontynuować zadanie jakim jest modernizacja polskiej kolei. Osiągnięcie porozumienia wpłynęłoby też pozytywnie na nastroje poważnych inwestorów zagranicznych, a ta obecność w naszej gospodarce jest istotna i pożądana, bo pozwala na pożądany wzrost PKB i przyczynia się do transferu technologii" - czytamy w stanowisku ws. rozpoczęcia procedury cofnięcia certyfikatu bezpieczeństwa dla PKP Energetyka.

Na początku lipca br. Urząd Transportu Kolejowego rozpoczął procedurę cofnięcia certyfikatu bezpieczeństwa spółce PKP Energetyka, która od września ubiegłego roku po procesie prywatyzacyjnym jest własnością funduszu CVC Capital Partners. Według kolejowego regulatora, naruszenia stwierdzone podczas kontroli, która odbyła się w kwietniu tego roku, świadczą o nienależytym stosowaniu systemu zarządzania bezpieczeństwem.

"Brak certyfikatu uniemożliwiłby spółce poruszanie się swoim specjalistycznych taborem po liniach kolejowych, a przez to modernizację i naprawę trakcji energetycznych" - czytamy.

Instytut przypomniał, że spółka poinformowała opinię publiczną o usunięciu siedmiu z dwunastu zastrzeżeń, które podczas kontroli wykrył UTK. Pozostałe pięć zastrzeżeń PKP Energetyka zobligowała się do uzupełnienia do końca 2016 roku.

"Po prywatyzacji spółka wdrożyła wiele rozwiązań systemowych i technicznych, które pozwoliły jej zwiększyć dbałość w obszarze bezpieczeństwa oraz przedstawiła dane i wskaźniki, które udowadniają, że wdrożone rozwiązania znalazły odzwierciedlenie w stanie faktycznym. Jako racjonalne należy ocenić zapowiedzi spółki, że w trybie dialogu i wzajemnego zrozumienia powinno się udać pozytywnie rozwiązać zaistniałą sytuację "- czytamy także.

W lipcu ub.r. Polskie Koleje Państwowe (PKP) i fundusz CVC Capital Partners podpisały umowę sprzedaży akcji PKP Energetyka. Wartość przedsiębiorstwa w transakcji opiewała na 1 965 mln zł co, po korekcie o wartość długu netto spółki, dawało cenę na poziomie 1 410 mln zł.

Spółka PKP Energetyka działa na polskim rynku od 2001 roku. Jest jednym z największych sprzedawców energii elektrycznej, w tym energii elektrycznej trakcyjnej.