Rosyjscy dziennikarze ostrzegają, że starej Europie grozi deficyt błękitnego paliwa.

Jak sugerują, powodem jest rewers gazu dla Ukrainy. W opinii portalu Gazieta.ru, Unia Europejska ma dwa wyjścia: albo ograniczyć rewers, albo znacznie zwiększyć zakupy rosyjskiego paliwa.

Według rosyjskiego portalu, europejskie magazyny są napełnione jedynie w połowie.

"To najniższy poziom w ostatnich 10 latach" - dodaje Gazieta.ru. Aleksiej Griwacz z fundacji bezpieczeństwa energetycznego podkreśla, że ze względu na ukraiński kryzys i łagodną zimę zmniejszyło się zapotrzebowanie europejskich odbiorców na rosyjski surowiec. Tłumaczy też, że gdyby nie rewers dla Ukrainy, gazu wystarczyłoby nawet przy kłopotach z tranzytem, a tak Unia Europejska stanie przed dylematem: przerwać rewers czy zwiększyć zakupy.

"Gazowy rynek europejski jeszcze nigdy nie był tak rozchwiany" - przekonuje rosyjski ekspert.