Prezes Urzędu Regulacji Energetyki Marek Woszczyk powiedział PAP we wtorek, że do Urzędu nie wpłynął żaden wniosek PGNiG o zatwierdzenie taryfy na 2013 rok. Prezes dodał, że nie zna jeszcze wyników negocjacji polskiej spółki z rosyjskim koncernem Gazprom.

PGNiG poinformowało we wtorek, że podpisało z Gazpromem aneks do kontraktu jamalskiego, który zmienia warunki cenowe na dostawy gazu do Polski.

"Sytuacja kontraktowa jest jednym z elementów branych pod uwagę przez URE w ocenie wniosku taryfowego" - powiedział PAP Marek Woszczyk pytany, czy porozumienie PGNiG z Gazpromem może być argumentem za utrzymaniem w 2013 roku cen gazu na obecnym poziomie, a nawet argumentem za obniżką cen.

"Nie znam jeszcze wyników negocjacji spółki z jej wschodnim partnerem. Póki co nie wpłynął do nas żaden wniosek o zatwierdzenie taryfy na 2013 rok" - powiedział prezes.

Prezes pytany, czy URE będzie wnioskować o obniżkę cen, odpowiedział: "Przygotowanie wniosku taryfowego to kompetencja spółki".

"Prezes URE dokonuje analizy i oceny wniosku pod kątem zasadności ekonomicznej proponowanych cen" - dodał.

PGNiG podpisało z Gazpromem aneks do kontraktu jamalskiego zmieniający warunki cenowe na dostawy gazu do Polski. Polska firma poinformowała też, że uzgodniona nowa formuła cenowa, zawiera zarówno elementy oparte na notowaniach produktów ropopochodnych, jak i notowaniach rynkowych gazu.

Wiceprezes Gazpromu Aleksander Miedwiediew we wtorek na pytanie, czy może potwierdzić nieoficjalne informacje o tym, że obniżka cen gazu dla Polski wyniesie ponad 10 proc., odpowiedział, że ten poziom "nie jest daleki od prawdy".