Minister energii Krzysztof Tchórzewski powiedział w piątek w Toruniu, że Polska musi inwestować w nowe elektrownie. Dodał, że rząd stoi przed trudnymi wyborami m.in. w zakresie budowy elektrowni jądrowej, której powstanie jest drogie, ale później produkcja znacznie tańsza.

Szef resortu energii uczestniczył w Toruniu w Festynie Rodzinnym z okazji Dnia Energetyka w elektrociepłowni gazowej PGE Toruń.

"Dzień Energetyka, to przypomnienie społeczeństwu o tym, na co nie zawracamy na co dzień uwagi. Zżyliśmy się z tym, że prądu nam nie brakuje" - podkreślił w rozmowie z dziennikarzami minister.

Dodał, że jest to wynikiem żmudnej pracy energetyków. Podkreślił, że dostawy prądu wymagają ciężkiej pracy w wielu miejscach, a zauważa się to dopiero wtedy, gdy stanie się jakieś nieszczęście np. przejdzie wichura.

"Niedawno podjęliśmy decyzję o budowie nowej elektrowni w Ostrołęce. Ona jest potrzebna nie tylko ze względu na lokalizację i fakt, że wschodnia Polska nie ma zbyt wielu punktów energetycznych, ale jest to ważne dla tego regionu także dlatego, że szykujemy most współpracy z Litwą, Łotwą i Estonią. Chcemy poprzez synchronizację z Polską, a przez nasz kraj z UE, pozwolić im na niezależność energetyczną. Do tej pory są oni cały czas uzależnieni od Rosji. Nas to trochę kosztuje, ale oni to doceniają" - wskazał w Toruniu Tchórzewski.

Elektrociepłownia gazowa w Toruniu została oddana do użytku w marcu 2017 roku. Początkowo była własnością francuskiego EDF. PGE odkupiło obiekt w listopadzie 2017 r.

"Nasza decyzja w ramach PGE odnośnie przystąpienia do transakcji z EDF wcale nie wynikała z tego, że chcieliśmy, żeby Francuzi od nas odeszli. To była ich decyzja. Jako minister energii wolałbym, żeby miliardy przeznaczone na ten zakup poszły na nowe inwestycje. Ten zakup nie był dla nas wielkim szczęściem. Jeżeli jednak sprzedawali, to uznaliśmy, że kupienie tego przez międzynarodowe fundusze - nastawione wyłącznie na zysk - będzie niekorzystne. To bowiem infrastruktura społeczna. Społeczeństwo potrzebuje na co dzień ciepła i prądu. Kontrola państwa, żeby w tej dziedzinie było umiarkowane dążenie do zysku, jest niezwykle ważna" - ocenił minister energii.

Tchórzewski wspomniał, że państwo polskie prowadzi w szerokim zakresie modernizację linii energetycznych. "W tej chwili jesteśmy zaawansowani w liniach najwyższych napięć. Będziemy schodzili coraz niżej" - dodał.

Szef resortu energii ocenił, że Polska musi inwestować w nowe elektrownie. "Ambicje Polaków są porównywalne z ambicjami naszych przyjaciół z UE. Dzisiaj zużywamy w gospodarstwach domowych ok. 60 procent tego, co obywatele tzw. starej piętnastki. Gdy rosną dochody, to rosną także oczekiwania, że będziemy mieli wygodniej w domu. Wszystkie urządzenia są jednak prądochłonne" - mówił Tchórzewski.

Dodał, że Polska stoi przed wyborem źródeł energii, bo elektrownia w Ostrołęce na mocy ustaleń z UE będzie ostatnią węglową.

"To są bardzo trudne wybory, bo musi nas to wszystko kosztować. Jest konieczność społecznego i budżetowego domówienia się. Obniżki emisji, której oczekuje od nas Komisja Europejska, nie osiągniemy bez elektrowni jądrowej, która jest zeroemisyjna. Taka elektrownia jest bardzo kosztowna w budowie, ale energia później jest tania. Wybory, przed którymi stoimy, są trudne" - stwierdził minister energii.

Prezes zarządu PGE Energia Ciepła SA Wojciech Dąbrowski powiedział, że produkcja energii elektrycznej i cieplnej w PGE Energia Ciepła Toruń wpisuje się doskonale w strategię rządową "Czyste powietrze".

"Produkując energię elektryczną i cieplną w jednym procesie - robimy to najbardziej efektywnie. Naszym obowiązkiem i powinnością jest zapewnienie naszym klientom i odbiorcom usługi na jak najwyższym poziomie. Dbamy o bezpieczeństwo energetyczne, ale także o zdrowie naszych klientów. Dlatego produkujemy w oparciu o gaz ziemny. On jest znacznie niżej emisyjny niż paliwo węglowe. Wpływamy w sposób znaczący na poprawę jakości powietrza na terenie Torunia" - dodał Dąbrowski.

Gazowa elektrociepłownia w Toruniu zasila miejski system ciepłowniczy zaspokajając blisko 100 procent potrzeb cieplnych odbiorców ciepła sieciowego w mieście. Łączna moc cieplna elektrociepłowni wynosi 357,6 MWt, a łączna moc elektryczna 106 MWe.