Audyty efektywności energetycznej wykonało 3506 firm z ok. 6000 zobowiązanych do tego prawem. 2500 przedsiębiorstwom grożą kary do 5 proc. przychodów.
Gdyby wdrożyć nowoczesne rozwiązania, owo 3,5 tys. firm mogłoby zaoszczędzić rocznie energię, wartą według dzisiejszych cen prądu 1,87 mld zł – wynika z raportu Urzędu Regulacji Energetyki.
URE podsumował zawiadomienia, jakie otrzymał od przedsiębiorstw, które przeprowadziły audyt efektywności energetycznej. Wyniki trafiły właśnie do resortu energii. Niestety z wyników audytów i przedstawionych wyliczeń niekoniecznie cokolwiek wynika. Firmy miały obowiązek badanie przeprowadzić, ale wprowadzenie w życie zaleceń to już dobra wola właścicieli i menedżerów. Wyniki audytów są ważne cztery lata.
– 3,5 tys. audytów to zdecydowanie za mało, zwłaszcza że nadrzędnym celem ustawy było uzyskanie informacji, jakie oszczędności można poczynić. Moim zdaniem to porażka i URE, i resortu energii, dlatego że kampania informacyjna wokół ustawowego obowiązku była niedostateczna – przekonuje DGP Dawid Salamądry, ekspert energetyczny, doradca Parlamentarnego Zespołu Górnictwa i Energii.
Uważa on, że kary dla tych, którzy obowiązku nie dopełnili, powinny być dotkliwe, gdyż łagodne ich potraktowanie byłoby po prostu nie fair wobec tych przedsiębiorstw, które wywiązały się z obowiązku na czas i wydały dziesiątki, a czasem nawet setki tysięcy złotych.
URE jednak na razie o karach nie przesądza i zapewnia, że wszystkie przypadki będą rozpatrywane indywidualnie.
Audyt musiały przeprowadzić przedsiębiorstwa, które zatrudniają średniorocznie nie mniej niż 250 pracowników lub osiągnęły roczny obrót netto przekraczający równowartość w złotych 50 mln euro, a suma aktywów bilansów przekroczyła równowartość w złotych 43 mln euro.