Spełnienie ustawowych przesłanek pozwala na wystąpienie do ZUS z wnioskiem o rentę, która ma rekompensować utratę źródła zarobkowania. Zdarza się jednak, że pomimo istnienia poważnych chorób zakład odmawia wypłaty świadczeń. Negatywne rozpatrzenie wniosku nie zawsze jest zasadne. Warto więc walczyć o swoje w sądzie.
Czy wnioskodawca poniesie koszty odwołania od decyzji
Byłem na badaniu zorganizowanym przez ZUS – pisze pan Marek. – Lekarz stwierdził, że nie jestem niezdolny do pracy. Od takiego orzeczenia wniosłem sprzeciw do komisji lekarskiej, która również odmówiła mi prawa do renty. Dostałem już negatywną decyzję ZUS i zastanawiam się, co dalej. Czy odwołując się do sądu, poniosę wysokie koszty – pyta czytelnik.
NIE
Od negatywnej opinii lekarza orzecznika należy w ciągu 14 dni wnieść sprzeciw do komisji lekarskiej ZUS. Pan Marek ma już ten etap za sobą i w chwili otrzymania decyzji odmownej stał się uprawniony do skierowania sprawy na wokandę. Odwołanie wnosi się za pośrednictwem organu rentowego. Właściwym do rozpoznania sprawy jest wydział pracy i ubezpieczeń społecznych sądu okręgowego. Pismo trzeba nadać w placówce pocztowej lub złożyć je w siedzibie oddziału w terminie miesiąca od doręczenia decyzji. ZUS ma 30 dni na zapoznanie się ze stanowiskiem ubezpieczonego i ewentualną zmianę lub uchylenie decyzji. Jeśli podtrzyma swoją opinię o stanie zdrowia wnioskodawcy, sprawa trafi do sądu. Trzeba wiedzieć, że odwołujący jest zwolniony z opłaty od środka zaskarżenia i nie ponosi kosztów postępowania. Oznacza to, że wniesienie odwołania od decyzji ZUS nic nie kosztuje. Ewentualne wydatki mogą powstać, co do zasady, dopiero na etapie postępowania apelacyjnego.
Podstawa prawna
Art. 4779 par. 1 ustawy z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U. z 2014 r. poz. 101 ze zm.).
Art. 98 ustawy z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2016 r. poz. 623).
Czy w trakcie postępowania powoływani są biegli
Byłam badana przez kilku specjalistów ZUS – pisze pani Joanna. – Mam poważne zastrzeżenia co do ich obiektywności. Czy jeśli zdecyduję się wnieść odwołanie, to sąd powoła własnych lekarzy – zastanawia się czytelniczka.
TAK
Po wniesieniu odwołania od decyzji ZUS gospodarzem postępowania staje się sąd. Powołuje on wtedy biegłych lekarzy dla zbadania wnioskodawcy. Warto, aby ubezpieczony wskazał przyczyny, dla których uważa, że jest całkowicie lub częściowo niezdolny do pracy. Wówczas sąd wyda postanowienie, w którym dopuści i przeprowadzi dowód z opinii biegłych. Lekarz o specjalizacji odpowiadającej schorzeniom wnioskodawcy zapozna się z jego stanem zdrowia po przeprowadzeniu badania. Trzeba wiedzieć, że ubezpieczony może żądać zwrotu kosztów poniesionych z tytułu dojazdu do gabinetu. Do uzyskania korzystnej opinii biegłego sądowego nie wystarczy potwierdzenie istnienia schorzeń. Lekarz specjalista musi także stwierdzić związek dolegliwości z niezdolnością do pracy. W wyniku badań powinien mianowicie uznać, że opiniowany utracił w całości lub w części zdolność do wykonywania obowiązków pracowniczych. I nie odzyska tych zdolności nawet po zmianie stanowiska w ramach posiadanych kwalifikacji. Sąd na podstawie opinii biegłych przyzna rentę z tytułu całkowitej lub częściowej niezdolności do pracy albo odmówi tego prawa. Świadczenia mogą być stałe lub okresowe.
Podstawa prawna
Art. 12 ust. 1–3, art. 13 ust. 1–3, art. 57 ust. 1 pkt 1 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2016 r. poz. 887).
Czy sąd rozpatrzy okoliczności, których nie zbadał ZUS
Podczas badania przez lekarza orzecznika, a później komisję lekarską nie wiedziałem, że cierpię na poważne schorzenie kardiologiczne – pisze pan Andrzej. – Otrzymałem niepokojące informacje już po wniesieniu odwołania. Czy sąd uwzględni te dolegliwości, skoro do ZUS zgłaszałem jedynie choroby neurologiczne – pyta czytelnik.
NIE
Sąd nie weźmie pod uwagę dokumentacji, która wskazuje na istnienie schorzeń niebadanych przez lekarzy ZUS. W razie podniesienia nowych okoliczności już po wniesieniu odwołania skład orzekający uchyli decyzję i umorzy postępowanie w sprawie. Następnie zebrana dokumentacja ponownie wróci do organu rentowego celem uzyskania jego stanowiska. Oznacza to, że czytelnik zostanie jeszcze raz wezwany przez organ rentowy na badanie. Nowe orzeczenie lekarza ZUS uwzględni istniejące schorzenia kardiologiczne.
Podstawa prawna
Art. 47714 par. 4 ustawy z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U. z 2014 r. poz. 101 ze zm.).
Czy renta przysługuje mimo braku stażu pracy
Mam 24 lata i nigdy nie byłam zatrudniona na umowę o pracę – mówi pani Marta. – Jedynie kilka razy zawarłam umowę o dzieło. Na ostatnim roku studiów zaczęłam poważnie chorować. Czy mogę się starać o rentę z tytułu niezdolności do pracy – pyta czytelniczka.
NIE
Renta z tytułu niezdolności do pracy przysługuje osobom, które mają wymagany okres składkowy i nieskładkowy. Ten okres jest uzależniony od wieku wnioskodawcy. Aby uzyskać świadczenie, czytelniczka musiałaby wykazać co najmniej 3 lata stażu ubezpieczeniowego. Skoro pani Marta nie jest w stanie wykazać się żadnym okresem zatrudnienia, nie ma możliwości uzyskania renty z tytułu niezdolności do pracy. Taki wniosek nie zostałby uwzględniony ani przez ZUS, ani przez sąd. Jednak istnieje alternatywne wyjście. Osoba niezdolna do pracy z powodu naruszenia sprawności organizmu, które powstało w trakcie nauki w szkole wyższej, może się starać o rentę socjalną. Schorzenie musi powstać przed ukończeniem 25. roku życia. Czytelniczka spełnia warunek wymaganego wieku. Jest tylko jedno „ale”. Lekarz orzecznik ZUS powinien stwierdzić, że pani Marta jest całkowicie niezdolna do pracy. Niekorzystne orzeczenie można zaskarżyć. Najpierw do komisji lekarskiej, a następnie do sądu.
Podstawa prawna
Art. 57 ust. 1 pkt 2, art. 58 ust. 1 pkt 3 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2016 r. poz. 887).
Art. 4 ust. 1 pkt 2 ustawy z 27 czerwca 2003 r. o rencie socjalnej (Dz.U. z 2013 r. poz. 982 ze zm.).
Czy sąd przyzna rentę za okresy przed wyrokiem
Pan Marcin rok temu złożył wniosek o rentę. – Sprawa jest w sądzie i niemiłosiernie się przeciąga. ZUS zakwestionował opinię biegłego i mam być przebadany przez innego lekarza. Czy sąd, wydając wyrok, uwzględni dzień złożenia wniosku – zastanawia się czytelnik.
TAK
Co do zasady prawo do świadczeń rentowych powstaje z dniem spełnienia wszystkich wymaganych warunków. W przypadku czytelnika trzeba zatem ocenić, czy w dniu złożenia wniosku był niezdolny do pracy. Świadczenia wypłaca się od miesiąca, w którym zgłoszono sprawę do ZUS. Oznacza to, że w razie korzystnego dla pana Marcina rozstrzygnięcia sąd przyzna świadczenia rentowe za minione okresy. Kwoty pieniężne zostaną wypłacone już za miesiąc, w którym złożono wniosek. Nie ma zatem obaw, iż czytelnik uzyska środki jedynie za czas od rozstrzygnięcia sprawy przez sąd. Trzeba dodać, że przedłożenie przed organem rentowym pełnej dokumentacji stwierdzającej istniejące schorzenia uprawnia do żądania odsetek.
Podstawa prawna
Art. 129 ust. 1 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2016 r. poz. 887).
Czy po latach od wypadku wolno starać się o rentę
Syn kilka lat temu uległ wypadkowi w pracy – zwierza się pani Aleksandra. – Był zatrudniony w zakładach chemicznych i zatruł się benzenem. Od tego czasu cierpi na silne bóle głowy. Lekarz powiedział, że może istnieć związek pomiędzy tym schorzeniem a wypadkiem w pracy. Czy można jeszcze starać się o rentę – pyta czytelniczka.
TAK
Prawo do renty przysługuje także ubezpieczonemu, który doznał wypadku w pracy. Należy przez to rozumieć nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku ze świadczeniem obowiązków. Nie ma żadnych przeszkód, aby syn czytelniczki ubiegał się o przyznanie uprawnienia nawet kilka lat po zatruciu. Do uzyskania korzystnej decyzji niezbędne jest jednak złożenie protokołu powypadkowego. W trakcie postępowania lekarze ocenią związek pomiędzy wypadkiem a obecną niezdolnością do pracy. W razie niekorzystnego orzeczenia przysługuje prawo odwołania do sądu. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że wówczas zostanie powołany biegły medycyny pracy. Świadczenie wypadkowe należy się niezależnie od okresu podlegania ubezpieczeniu.
Podstawa prawna
Art. 6 ust. 1 pkt 6, art. 17 ust. 2 ustawy z 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz.U. z 2015 r. poz. 1242 ze zm.).
Czy na zwolnieniu lekarskim można pobierać rentę
Pan Wojciech prowadzi sklep i zatrudnia dwie ekspedientki. – Zanim zacząłem mieć problemy ze zdrowiem, pracowała u mnie tylko jedna sprzedawczyni. Teraz przebywam na zwolnieniu lekarskim i nie dość, że zarabiam mniej, to muszę opłacać dodatkowy etat. Czy mogę starać się o rentę z tytułu niezdolności do pracy – pyta czytelnik.
NIE
Nie ma przeszkód, aby rentę otrzymał przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą. Warunkiem jest całkowita lub częściowa niezdolność do pracy. Jednak w przypadku pana Wojciecha istnieje przeszkoda innego rodzaju. Otóż sam czytelnik wskazał, że przebywa na zwolnieniu lekarskim. Ubezpieczony, który ma środki z zasiłku chorobowego, nie może w tym samym czasie pobierać renty. Jednoczesne uzyskiwanie tych dwóch świadczeń jest niedopuszczalne. Równoległe pobieranie renty z tytułu niezdolności do pracy i zasiłku chorobowego byłoby sprzeczne z istotą ubezpieczenia społecznego. Prowadziłoby do nieuzasadnionego zwiększenia kwoty przysługujących świadczeń i w rezultacie bezpodstawnego wzbogacenia.
Podstawa prawna
Art. 100 ust. 1, ust. 2 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2016 r. poz. 887).