Przez jakiś czas pobierałam w ZUS rentę socjalną. Z czasem udało mi się znaleźć pracę. Okazało się jednak, że moje zarobki przekraczały kwotę uprawniającą do jednoczesnego pobierania renty, o czym nie wiedziałam, bo nie znam się na przepisach. Wkrótce potem ZUS zobowiązał mnie do zwrotu nienależnie pobranej renty. Regulowałam zaległości poprzez wpłaty dobrowolne. Jednak moja obecna sytuacja jest bardzo trudna. Stwierdzono u mnie chorobę nowotworową, musiałam zrezygnować z pracy i nie mam z czego żyć, nie mówiąc o spłacie długu wobec ZUS, a mam jeszcze na utrzymaniu małoletnią córkę. Czy mam szansę na jakąś ulgę w ZUS?
Wydaje się, że tak. Ustawa z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z FUS (dalej: ustawa emerytalna) daje organowi rentowemu możliwość odstąpienia od żądania zwrotu kwot nienależnie pobranych świadczeń w całości lub w części, zmniejszenia wysokości potrąceń, ustalonej zgodnie z przepisami tej ustawy, lub zawieszenia dokonywania tych potrąceń na okres nie dłuższy niż 12 miesięcy, jeżeli zachodzą szczególnie uzasadnione okoliczności.
Zgodnie z przepisami osoba pobierająca rentę socjalną lub jej przedstawiciel ustawowy (opiekun prawny lub kurator) są obowiązani niezwłocznie powiadomić ZUS o osiąganiu przychodu w kwocie powodującej zawieszenie prawa do renty. ZUS zawiesza je za miesiąc, w którym przychody osoby uprawnionej do świadczenia przekroczyły łącznie 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia za kwartał. Taka przesłanka do zawieszenia renty zaistniała, ZUS prawidłowo zobowiązał czytelniczkę do zwrotu. Zgodnie z zasadą ogólną osobę, która nienależnie pobrała świadczenia, obciąża bezwzględny obowiązek ich zwrotu. Nie oznacza to jednak, że zobowiązana nie ma żadnych szans na rozwiązanie tej sytuacji. Skoro ZUS może odstąpić od żądania zwrotu nienależnie pobranej renty socjalnej w szczególnie uzasadnionych okolicznościach, po stronie czytelniczki będzie wykazanie, że znalazła się w takiej sytuacji.
Ustawa emerytalna nie definiuje pojęcia szczególnie uzasadnionych okoliczności, oceny takiej dokonuje w każdym indywidualnym przypadku organ rentowy. Co może być taką okolicznością? Choćby brak majątku, z którego możliwe byłoby dochodzenie od osoby zobowiązanej zwrotu świadczeń; ustalenie, że w przypadku ich zwrotu osoba ta lub osoby pozostające na jej utrzymaniu zostałyby pozbawione niezbędnych środków utrzymania; ciężka choroba powodująca niezdolność do pracy dłużnika, członka jej rodziny lub innej osoby pozostającej na jej utrzymaniu; wiek zobowiązanego; zdarzenia losowe (kradzież, wypadek, pożar, powódź) powodujące szczególne trudności w sytuacji materialnej tej osoby.
W przedstawionej sytuacji, biorąc pod uwagę znaczące pogorszenie się stanu zdrowia czytelniczki, utratę źródła utrzymania, zaistniały wystarczające przesłanki do odstąpienia przez ZUS od żądania zwrotu nienależnie pobranego świadczenia, tym bardziej że regulowała ona swoje zadłużenie dobrowolnie do czasu choroby. W takiej sytuacji np. wszczęcie egzekucji na rzecz ZUS może uniemożliwić lub utrudnić zobowiązanej i jej córce bieżące funkcjonowanie i zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych. Czytelniczka powinna zatem niezwłocznie wystąpić do ZUS z wnioskiem o ulgę.
Nawet jednak przy stwierdzeniu, że zachodzą uzasadnione okoliczności ZUS nie musi odstępować od żądania zwrotu lub stosować innych ulg. Decyzja w tym zakresie należy do organu rentowego.
Podstawa prawna
Art. 138 ust. 6 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 748).
Art. 10 ustawy z 27 czerwca 2003 r. o rencie socjalnej (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 982 ze zm.).