Ubezpieczeni przebywający na wakacjach poza granicami kraju będą mogli oszczędzać w otwartym funduszu emerytalnym tylko, jeśli ich oświadczenie dotrze do kraju do 31 lipca.
Dziennik Gazeta Prawna
Tylko tydzień został osobom oszczędzającym w II filarze na podjęcie decyzji o losie przyszłych składek emerytalnych. Ci, którzy do 31 lipca nie złożą oświadczenia o kontynuowaniu oszczędzania w otwartym funduszu emerytalnym, z automatu trafią do ZUS.
Ważny termin
Ustawa określająca zasady wypłaty emerytur ze środków zgromadzonych w otwartych funduszach emerytalnych wprowadziła ograniczenia dotyczące daty składania oświadczeń. Termin 31 lipca br. uważa się za zachowany, jeżeli przed jego upływem oświadczenie zostało nadane w polskiej placówce pocztowej operatora wyznaczonego w rozumieniu ustawy z 23 listopada 2012 r. – Prawo pocztowe (Dz.U. poz. 1529). Taki zapis znalazł się bowiem w art. 11 ustawy z 6 grudnia 2013 r. o zmianie niektórych ustaw w związku z określeniem zasad wypłaty emerytur ze środków zgromadzonych w otwartych funduszach emerytalnych (Dz.U. z 2013 r. poz. 1717).
– Data wskazana w ustawie jest terminem zawitym. A to oznacza, że w przypadku jego niedochowania nie ma możliwości przywrócenia, bez względu na to, co było przyczyną niezłożenia oświadczenia. Taka osoba będzie mogła dokonać wyboru między ZUS a OFE dopiero za dwa lata – wyjaśnia Karolina Miara, adwokat współpracująca z firmą prawniczą Kochański Zięba Rapala i Partnerzy.
Konieczny wykaz
– Niewiele osób wybierających OFE, powierzając swoje oświadczenie firmie kurierskiej czy pocztowej, zastanawia się nad jej statusem. Przyjęło się bowiem uważać, że pieczątka na przesyłce i potwierdzeniu nadania jest wiążąca. Problemu nie ma, jeśli taki dokument dotrze przed końcem lipca. Gorzej, jeśli przesyłka przekazana przez firmę niebędącą polskim operatorem trafi do ZUS na początku sierpnia – wyjaśnia Mariusz Denisiuk z wydziału prawnego Biura Rzecznika Ubezpieczonych.
ZUS przyjmie oświadczenie o przystąpieniu do OFE wysłane 31 lipca tylko, jeśli osoba zainteresowana przekaże je za pośrednictwem firmy wpisanej do rejestru operatorów pocztowych. Taki wykaz jest na stronie Urzędu Komunikacji Elektronicznej pod adresem: http://www.uke.gov.pl/rejestr-operatorow-pocztowych-1108. Informacje można także uzyskać w Centrum Informacji Konsumenckiej (CIK) pod numerem telefonu 801 900 853.
Wyszukiwarka działa jednak w taki sposób, że najpierw trzeba znać nazwę operatora, a dopiero wówczas można odszukać, czy dana firma spełnia wymogi ustawy o OFE. To zdaniem ekspertów spowoduje, że chociaż w Polsce działa około 300 operatorów pocztowych, to i tak większość osób wyśle listy z pobliskiej poczty. Tak na wszelki wypadek.
Problem z wakacjami
W najgorszej sytuacji znajdą się osoby, które o złożeniu oświadczenia przypomną sobie w czasie wakacji poza granicami kraju. Nie pomoże nawet to, że na przesyłce i potwierdzeniu nadania wystawionym np. przez niemiecką, czeską czy hiszpańską pocztę będzie pieczątka z datą 31 lipca br.
– Nadanie pisma w placówce pocztowej zagranicznego operatora nie prowadzi do zachowania terminu. Konieczne jest, aby takie oświadczenie zostało nadane za granicą przed upływem terminu i przekazane polskiej placówce pocztowej. W tym przypadku decyduje nie data nadania pisma za granicą, ale termin jego przekazania Poczcie Polskiej – wyjaśnia Radosław Milczarski z biura prasowego Centrali Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Dodaje, że Poczta Polska pełni obowiązki operatora do przekazywania zagranicznych przesyłek do 2016 roku na podstawie art. 178 ustawy – Prawo pocztowe.
– Takie ograniczanie przyjmowania oświadczeń jest wyrazem dążenia rządu do tego, aby jak najmniej osób zdecydowało się na dalsze przekazywanie składek do OFE – uważa Paweł Pelc, wiceprezes Stowarzyszenia Rynku Kapitałowego UNFE.
Podobnie twierdzi Małgorzata Rusewicz, prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych. W jej ocenie takie rozwiązanie ogranicza prawo wyboru otwartego funduszu emerytalnego.