Każdego dnia do ZUS trafia 2 tys. wniosków osób, które chcą nadal oszczędzać w otwartych funduszach emerytalnych. Obecnie takie dokumenty najczęściej są składane osobiście lub przesyłane pocztą.
– Od 1 kwietnia okno transferowe jest otwarte. W pierwszym okresie najwięcej oświadczeń dotyczących pozostania w OFE składano drogą elektroniczną. Te proporcje się jednak zmieniły. Teraz najczęściej dokumenty są składane osobiście lub listownie – tłumaczy Zbigniew Derdziuk, prezes ZUS.
Dodaje, że najlepszym rozwiązaniem dla zainteresowanych jest wydrukowanie bezpośrednio ze strony zakładu gotowego oświadczenia dotyczącego przekazywania składek do otwartego funduszu emerytalnego.
– Taki formularz wydrukuje się z kodem kreskowym, co ułatwi pracownikowi ZUS wprowadzenie do go systemu bez żadnych błędów – dodaje Zbigniew Derdziuk.
Do tej pory do ZUS trafiło blisko 40 tys. deklaracji osób, które zdecydowały się na dalsze oszczędzanie w OFE. 4,2 proc. dokumentów zawiera błędy. Osoby, które składają pismo, najczęściej zapominają je podpisać.
Co istotne pierwszy okres wdrażania zmian w sposobie oszczędzania na przyszłą emeryturę ocenił nie tylko ZUS, ale także Najwyższa Izba Kontroli.
– Izba nie dopatrzyła się ani jednego, choćby najmniejszego uchybienia – dodaje Zbigniew Derdziuk.
Zdaniem NIK proces przejmowania od otwartych funduszy emerytalnych 51,5 proc. aktywów przebiegł bez żadnych nieprawidłowości. W sumie OFE przekazały do ZUS aktywa o łącznej wartości 153 mld zł, z czego 134 mld zł stanowiły papiery wartościowe, 17 mld zł – obligacje poręczane przez Skarb Państwa, a 1,9 mld zł – środki pieniężne. Jednocześnie NIK zwrócił uwagę, że Centrala ZUS przesłała do wszystkich oddziałów informacje o zasadach stosowania nowych przepisów przy ustalaniu wysokości świadczeń.