Emeryt, którego przychód w ubiegłym roku wahał się między 28 a 52 tys. zł, powinien mieć zmniejszone świadczenie. Jeśli zarobił więcej, zakład je zawiesi.
Ten obowiązek dotyczy także tych, którzy prowadzą działalność gospodarczą. Oni w oświadczeniu przedstawiają dane o rocznej kwocie przychodu. Informacja o przychodach potrzebna jest ZUS do rozliczenia wypłacanego świadczenia. W zależności od tego, ile wynosi roczna kwota przychodu, ZUS stwierdzi nadpłatę lub niedopłatę świadczeń. Może też uznać, że było ono wypłacane we właściwej wysokości.
Emeryt, którego przychód w ubiegłym roku wahał się między 28 444,40 zł a 52 824,80 zł, powinien mieć zmniejszone świadczenie. Jeśli dorobił więcej niż 52 824,80 zł – zawieszone. Skutkiem rozliczenia po zakończeniu roku może być obowiązek zwrotu części lub całości otrzymanej emerytury po otrzymaniu decyzji ZUS. Jedynie świadczeniobiorcy, którzy zarobili w ubiegłym roku do 28 444,40 zł, nie muszą się obawiać, że ich świadczenie będzie zmniejszone albo zawieszone.
Inne zasady dotyczą osób, które mają prawo do emerytury pomostowej i wykonują pracę w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze. Jeśli takie osoby dorabiają, to ZUS zawiesza im wypłatę świadczenia bez względu na wysokość osiąganych zarobków.
Obecnie pracujący emeryci muszą pamiętać, że od tego roku obowiązują inne miesięczne limity. Od 1 grudnia 2011 r. miesięczna kwota niepowodująca zmniejszenia emerytury wynosi 2391,20 zł (70 proc. średniej płacy), a kwota powodująca zawieszenie świadczenia – 4440,80 zł (130 proc. średniej płacy). Miesięczne kwoty zmieniają się kwartalnie, dlatego obecnie nie wiadomo, jakie będą roczne kwoty limitów w 2012 roku.
Zdaniem ekspertów limity dorabiania dla emerytów należy w ogóle zlikwidować. Według Wiktora Wojciechowskiego, głównego ekonomisty w Invest Banku, ich utrzymywanie w kraju, który cały czas jest na dorobku, jest niezrozumiałe.
– Pracujący emeryci przyczyniają się do szybszego wzrostu gospodarczego –mówi.
Jak na razie rząd jednak nie planuje takich zmian.
DGP przypomina
● tylko osoby przebywające na wcześniejszej emeryturze, które dorabiają, muszą rozliczyć się z ZUS do końca lutego,
● zainteresowani rozliczają się wyłącznie z pracy zarobkowej podlegającej obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu. Zatem nie informują ZUS o przychodach nieoskładkowanych, na przykład z umów o dzieło zawartych z innym podmiotem niż własny pracodawca, z praw autorskich i patentowych,
● emeryci muszą poinformować zakład o kwocie przychodu osiągniętego w ubiegłym roku, przesyłając zaświadczenie wystawione przez płatnika składek (np. przez pracodawcę) lub oświadczenie (jeśli sami opłacają za siebie składki),
● informacje o dochodach emeryta przesyłają także płatnicy składek,
● po uzyskaniu takich informacji ZUS rozlicza przychód emeryta w stosunku rocznym,
● ZUS porównuje przychód z poprzedniego roku z przychodami granicznymi ustalonymi dla tego roku. Jeśli jest on wyższy od ustalonych limitów, zakład zmniejszy lub zawiesi świadczenie.