PiS wnioskuje o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu PO przewidującego zwolnienie emerytur z podatku dochodowego (PIT). Zdaniem autorów projektu zmiana zachęciłaby emerytów do aktywności zawodowej, ale PiS jest zdania, że doprowadziłaby do prawnego bałaganu.

Głosowanie nad wnioskiem o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu odbędzie się na następnym posiedzeniu Sejmu. Chodzi o projekt nowelizacji ustawy o PIT oraz innych ustaw, którego pierwsze czytanie odbyło się we wtorek w Sejmie.

Michał Szczerba (PO) przedstawiając projekt zwrócił uwagę, że w Sejmie rozpoczyna się ważna dyskusja o projektach opozycji, które mają na celu odpowiedź na trzy wyzwania. Chodzi o wzrost dochodów polskich emerytów, zachęcenie osób starszych do opóźnienia momentu przejścia na emeryturę i kontynuowanie aktywności zawodowej po osiągnięciu wieku emerytalnego, zachęcenie do podejmowania aktywności zawodowej przez emerytów.

- Emeryci i renciści mówią o tym bardzo wyraźnie, że emerytury w Polsce są za małe - mówił poseł. Według niego 5 proc. emerytów żyje poniżej granicy ubóstwa. Boli ich - jak mówił poseł, że hasło "pokora i praca" zostało zastąpione pychą i bezwstydną arogancją władzy.

Poseł poinformował, że jego klub przygotował dwa projekty, ale nie zostały one połączone do wspólnych prac. Projekt, którego pierwsze czytanie odbyło się we wtorek dotyczy osób, które mimo przejścia na emeryturę zdecydują się pracować. Dlatego, aby podnieść opłacalność dorabiania na emeryturze zaproponowano zwolnienie emerytur z PIT. - Opodatkowanie wyłącznie wynagrodzenia sprzyjać będzie podejmowania aktywności zawodowej osób na emeryturze i pozwoli zwiększyć dochody emerytów z pracy - tłumaczył Szczerba.

Jerzy Gosiewski z PiS mówił o szczytnych celach przedstawianych przez autorów projektu, krytykował jednocześnie zawarte w nim regulacje. - Autorzy projektu tejże ustawy proponują mało udolne rozwiązania tworzące prawny bałagan - ocenił Gosiewski. Zwrócił uwagę na wątpliwości związane np. ze stosowaniem zawartych w projekcie przepisów o świadczeniu rekompensacyjnym oraz brak w przepisie dotyczącym "unettowienia" emerytur algorytmu odtwarzania wysokości świadczenia.

"Ponadto przepis ten odbiera możliwość odliczenia z tytułu zwrotu nienależnie pobranych świadczeń, które uprzednio zwiększyły dochód podlegający opodatkowaniu w kwotach uwzględniających pobrany podatek" - mówił poseł.

- Analizując te i wszystkie inne złe skutki proponowanej ustawy klub parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość wnosi o odrzucenie w całości w pierwszym czytaniu poselskiego projektu o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw - poinformował.

Agnieszka Ścigaj z Kukiz'15 oceniła, że z wypowiedzi Szczerby wynika, iż projekt jest elementem walki partyjnej o seniora przed wyborami. Chwaliła jednak zawarte w nim cele i kierunek działań oraz intencje jego autorów. Poinformowała, że jej klub opowiada się za kontynuowaniem prac nad projektem, bowiem chce, aby był on przedmiotem poważnej dyskusji, a nie walki politycznej.

Także Michał Jaros z Nowoczesnej opowiedział się za kontynuowaniem prac, zwracając jednocześnie uwagę, że projekt budzi też wątpliwości. - Nie wskazujecie źródeł finansowania, nie mówicie o reformie ZUS-u - mówił poseł. - Szacowany koszt, jaki poniesie budżet państwa w związku z prowadzeniem proponowanych rozwiązań wyniesie około jednego miliarda złotych. To jest ogromna kwota wobec obecnego stanu finansów publicznych i notowanego deficytu. Pojawia się więc pytanie, czy jego pogłębianie powinno mieć miejsce - zauważył.

Natomiast Genowefa Tokarska PLS-UED mówiła, że proponowane zmiany mają na celu poprawę sytuacji finansowej osób pobierających emerytury i renty rodzinne, a więc tych, które znajdują się w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Według niej mimo "szczytnych haseł głoszonych przez rządzących" grupa ta nie doczekała się ani przyzwoitej rewaloryzacji świadczeń ani jednorazowych dodatków do nich.

- Jeśli chodzi o ocenę tego projektu ustawy to Ministerstwo Finansów ocenia ten projekt negatywnie. Wejście w życie ustawy w proponowanym kształcie spowodowałoby wyłączenie z systemu podatku PIT ponad 7,5 miliony podatników - poinformował wiceminister finansów Paweł Cybulski. Zwrócił uwagę na negatywny wpływ zmian na stan finansów publicznych. Zapewnił przy tym, że rząd bardzo szanuje seniorów, o czym świadczy obniżenie wieku emerytalnego.

Jak napisano na stronie internetowej Sejmu, projekt dotyczy zwolnienia z PIT emerytury lub renty rodzinnej z ubezpieczenia społecznego wypłacanej przez ZUS lub KRUS, co zgodnie z uzasadnieniem - oznacza konieczność unettowienia tych świadczeń i skorygowania kwoty najniższej emerytury (1000 zł) o kwotę opodatkowania PIT-em.

Projekt uwzględnia także preferencyjne opodatkowanie dochodów przysługujących osobom samotnie wychowującym dzieci, ulgę rehabilitacyjną, czy ulgę na dzieci. Emerytom, którym przysługiwałoby prawo do tych ulg w przypadku opodatkowania dochodów, przyznawane by było specjalne świadczenie rekompensacyjne, ustalane na takich samych zasadach jak ulgi dla podatników PIT.

W uzasadnieniu do projektu wyjaśniono, że jego celem jest zwiększenie aktywności osób starszych lub pobierających renty rodzinne. Wskazano, że niska aktywność zawodowa ludzi pobierających świadczenia emerytalne szczególnie mocno odróżnia Polskę "in minus" od krajów najwyżej rozwiniętych.

- Żeby zwiększyć aktywność osób starszych, praca musi się im bardziej opłacać. Temu ma służyć wyrównanie efektywnego opodatkowania PIT - em ich pracy oraz pracy pozostałych osób. Żeby wyrównać efektywne opodatkowanie pracy osób starszych oraz pozostałych osób, należy "unettowić" emerytury oraz zwolnić je z PIT - czytamy w uzasadnieniu do projektu.