Nie jest sprzeczne z unijnymi przepisami, aby państwo członkowskie mogło co do zasady odmawiać przedłużenia okresu wypłaty zasiłku dla bezrobotnych dla osoby przebywającej w innym kraju i wyrażać na to zgodę tylko w szczególnych okolicznościach.



Tak wynika z opinii rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w sprawie dotyczącej uprawnień do świadczeń z tytułu bezrobocia. Zwykle jest tak, że aby pobierać zasiłek, trzeba mieszkać w kraju, który go wypłaca. Jednak pod pewnymi warunkami możliwy jest tzw. eksport tego świadczenia. Polega on na tym, że gdy bezrobotny z prawem do zasiłku wyjeżdża, np. z Polski do Niemiec w poszukiwaniu pracy, to powiatowy urząd pracy będzie mu go dalej wypłacał. Kwestię te reguluje art. 64 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 883/2004 z 29 kwietnia 2004 r. w sprawie koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego (Dz.U. z 2004 r., L 166). Zgodnie z ust. 1 lit. c wspomnianego przepisu, taki transfer zasiłku do drugiego kraju może trwać przez okres trzech miesięcy, ale może zostać wydłużony do maksymalnie 6 miesięcy.
Właśnie przedłużenie czasu pobierania świadczenia za granicą było przedmiotem sprawy, która trafiła do TSUE w ramach sporu pomiędzy obywatelem Holandii a miejscową instytucją odpowiedzialną za wypłatę zasiłku. Bezrobotny, który wyjechał szukać pracy do Szwajcarii, wystąpił o przedłużenie trzymiesięcznego okresu pobierania pieniędzy. Urząd odmówił, powołując się na wydane w 2011 r. instrukcje przez niderlandzkiego ministra ds. socjalnych i zatrudnienia, które wskazują, że co do zasady należy odmawiać dłuższego transferu zasiłku do innego kraju, chyba że istnieją konkretne perspektywy znalezienia w nim zatrudnienia. Bezrobotny odwołał się od tej decyzji do holenderskiego sądu apelacyjnego rozstrzygającego w sprawach z zakresu zabezpieczenia społecznego. Ten postanowił zaś zawiesić postępowanie i zwrócić się do TSUE z pytaniem o to, czy uprawnienie przyznane w art. 64 ust. 1 lit. c rozporządzenia nr 883/2004 może być wykonywane w ten sposób, że wniosek o przedłużenie eksportu zasiłku jest zazwyczaj oddalany, chyba że w ocenie właściwego organu w indywidualnym przypadku nie jest racjonalne jego odmówienie.
W wydanej opinii rzecznik generalny wskazuje, że TSUE nie miał do tej pory sposobności dokonywania wykładni art. 64 rozporządzenia. Wprawdzie zwracano się do niego o wyjaśnienie przepisu, który go poprzedzał (w rozporządzeniu nr 1408/71), ale w jego treści nie było mowy o wydłużaniu transferu zasiłku z trzech do sześciu miesięcy. Dodaje, że w tej sprawie spór toczy się wokół tego, czy uprawnienie do wydłużenia okresu pobierania świadczenia jest skierowane wyłącznie do służb zatrudnienia właściwego państwa w taki sposób, że powinny one zawsze być w stanie skorzystać z tej możliwości w każdym indywidualnym przypadku, czy też przeciwnie kraje UE mogą podjąć decyzję o nieskorzystaniu z niego.
Zdaniem rzecznika właściwa jest ta druga interpretacja art. 64, bo nie wymaga on od państw członkowskich zapewnienia, aby obowiązkowy trzymiesięczny transfer zasiłku mógł być przedłużony do pół roku. Dlatego proponuje trybunałowi, aby orzekł, że przepisy rozporządzenia nie stoją na przeszkodzie temu, że kraj członkowski może odmawiać uwzględniania wniosków o dłuższy okres eksportu świadczeń, z wyjątkiem przypadków, gdy jego właściwy organ uzna, że istnieją konkretne perspektywy zatrudnienia, które racjonalnie nie pozwalają na jego odmowę.
ORZECZNICTWO
Opinia rzecznika generalnego TSUE Paola Mengozziego z 29 listopada 2017 r. w sprawie C-551/16 J. Klein Schiphorst przeciwko Centrale Raad van Beroep. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia