Pracownicy kończący aktywność zawodową pięć lat później niż wynosi powszechny wiek emerytalny mogą liczyć na wyższe świadczenie. Jednak zostanie ono wypłacone dopiero po dostarczeniu do ZUS świadectwa pracy od ostatniego pracodawcy. Co ważne, wysokość takiej wypłaty nie będzie zmniejszona o już pobrane świadczenia.
ZUS wyjaśnia, że osoby urodzone przed 1949 rokiem miały możliwość przejścia na wcześniejszą emeryturę po spełnieniu kilku warunków. Świadczenie było przyznawane na podstawie art. 29 ust. 1 pkt 2 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 887 ze zm.). Zgodnie z nim kobiety mogły ubiegać się o emeryturę po osiągnięciu 55 lat, mając na swoim koncie co najmniej 30-letni okres składkowy i nieskładkowy. Natomiast mężczyźni po ukończeniu 60 lat pod warunkiem, że posiadali co najmniej 35 lat okresu składkowego i nieskładkowego.
Dodatkowo grupa osób urodzonych przed 1949 r. zyskała możliwość wyboru między świadczeniem ustalanym na starych zasadach z uwzględnieniem części socjalnej (taki wariant był korzystny dla osób mniej zarabiających) oraz emeryturą kapitałową wyliczaną na podstawie płaconych składek (to rozwiązanie było lepsze dla dobrze zarabiających). Warunkiem, ubiegania się przez ubezpieczonego o emeryturę kapitałową było jednak to, by takie świadczenie było wyższe niż to liczone na starych zasadach.
Tak też było w przypadku naszego czytelnika z Małopolski, któremu ZUS przyznał nową emeryturę w lutym tego roku.
Wypłata świadczenia wyliczonego na zasadach kapitałowych została jednak zawieszona. Powód? Mężczyzna jeszcze nie zwolnił się u swojego pracodawcy i nie dostarczył do ZUS świadectwa pracy. Obowiązek taki wynika z art. 103a ustawy emerytalnej. Na tej podstawie prawo do emerytury ulega zawieszeniu bez względu na wysokość przychodu uzyskiwanego przez emeryta z tytułu zatrudnienia kontynuowanego bez uprzedniego rozwiązania stosunku pracy z pracodawcą, na rzecz którego wykonywał je bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury, ustalonym w decyzji organu rentowego.
ZUS odpowiadając na pytanie DGP, wyjaśnił, że w przypadku rozwiązania stosunku pracy emerytura zainteresowanego będzie podlegała przeliczeniu zgodnie z art. 25 i 26 ustawy emerytalnej. Zakład wskazuje także, że średnie dalsze trwanie życia zostanie ustalone na dzień zgłoszenia wniosku o podjęcie wypłaty emerytury w oparciu o tablice trwania życia ogłoszone do 31 marca 2017 r. przez prezesa GUS w Monitorze Polskim.
Co wyjątkowo ważne „od emerytury nie będą odliczane emerytury pobrane”. Tym samym chociaż zainteresowany przez ostanie lata pobierał emeryturę, to nie spotka go obniżenie wypłaty, z którym muszą się liczyć osoby pobierające m.in. emerytury częściowe lub nauczycielskie.