Unia Europejska musi zmienić sposób myślenia o redukcji CO2. Tak uważa pełnomocnik polskiego rządu ds. polityki klimatycznej Marcin Korolec. Przedstawiciel rządu wziął udział w konferencji zorganizowanej przez portal Politico w Brukseli. Dyskusja dotyczyła m.in. planowanej przez Komisję Europejską reformy systemu handlu pozwoleniami na emisję dwutlenku węgla (ETS), która ma pomóc w realizacji polityki klimatycznej Unii.

Marcin Korolec wskazywał, że powinno się zastąpić koncepcję dekarbonizacji Europy - czyli eliminacji węgla - rozwiązaniami, które wychodziłyby naprzeciw przemysłowi energochłonnemu. „Jeżeli dla danego przedsiębiorstwa taniej by było nie kupować uprawnień do emisji, tylko uniknąć tej emisji poprzez na przykład sadzenie drzew, poprzez na przykład wychwytywanie węgla, czy dwutlenku węgla i użycie go w sposób trwały tak, by on nie wylatywał do atmosfery, to mogłoby to być rozwiązanie, które mogłoby dłużej trwać " - powiedział wiceminister.

Według niego teraz jest dobry czas, by szukać nowych pomysłów, które pozwalałyby nie tylko realizować ambitne cele klimatyczne Wspólnoty, ale także umożliwiałyby wzrost gospodarczy. Zapowiedział on, że będzie chciał poruszyć ten temat w kuluarach spotkania ministrów środowiska w połowie czerwca w Luksemburgu.