Rodzice chcą się przeprowadzić do innej miejscowości. Okazuje się, że w miejscowej szkole nie ma miejsca dla ich dziecka. Co powinien zrobić wójt, gdy zwróci się do niego rodzic, którego wniosek o przyjęcie dziecka do szkoły nie został rozpatrzony bo w placówce brakuje miejsc?
Bartosz Bator adwokat z kancelarii adwokackiej BBP / Dziennik Gazeta Prawna
Proces rekrutacyjny może prowadzić albo dyrektor placówki, albo komisja rekrutacyjna. Jeśli należy to do kompetencji dyrektora, wówczas wójt, burmistrz lub prezydent miasta nie może być zdziwiony, że niezadowolony z decyzji rodzić zapuka właśnie do niego. Jeśli natomiast rekrutacja jest prowadzona przez komisję, to właściwym podmiotem, do którego należy się zwracać z zastrzeżeniami, jest dyrektor szkoły. Zatem jeśli rodzic zwróci się do wójta, burmistrza lub prezydenta miasta, ten powinien go odesłać do dyrektora szkoły. Trzeba pamiętać, że zgodnie z ustawą o systemie oświaty wciąż w Polsce co do zasady obowiązuje rejonizacja. Dopiero po zapewnieniu miejsc dzieciom z rejonu możliwa jest rekrutacja spoza rejonu, przy czym na szczególnych warunkach traktowani są m.in. laureaci olimpiad czy też dzieci z problemami zdrowotnymi.
Co jednak ma począć wójt, burmistrz albo prezydent miasta, do którego dotrze informacja, że komisja bądź dyrektor w ogóle nie rozpoznali wniosku bądź odwołania rodzica? Wówczas zastosowanie ma art. 37 kodeksu postępowania administracyjnego, ale z uwzględnieniem ustawy o systemie oświaty. Zatem jeśli wniosek nie został rozpoznany przez komisję, to rodzic ma prawo złożyć zażalenia do wójta (gdy za proces rekrutacji odpowiadał dyrektor szkoły) lub do dyrektora (w przypadku komisji rekrutacyjnej).
Organ uznając zażalenie za uzasadnione, musi wyznaczyć dodatkowy termin załatwienia sprawy oraz zarządzić wyjaśnienie przyczyn i ustalić osoby winne niezałatwienia sprawy w terminie, a w razie potrzeby powinien także podjąć środki zapobiegające naruszaniu terminów na załatwiania spraw w przyszłości. Pracownik organu administracji publicznej, który z nieuzasadnionych przyczyn nie załatwił sprawy w terminie, podlega odpowiedzialności dyscyplinarnej. Dopiero po złożeniu takiego zażalenia, czyli wyczerpaniu środków zaskarżenia, rodzic może wnieść skargę na bezczynność organu zgodnie z art. 52 ustawy o postępowaniu przed sądami administracyjnymi.