MEN przekonuje, że wypowiedzi dyrektorów szkół, a także rad rodziców potwierdzają przygotowanie placówek do przyjęcia dzieci sześcioletnich. Tak wynika z ankiet, jakie od grudnia są wypełniane na stronie internetowej resortu.

Minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska mówi, że patrząc na wyniki procentowe, praktycznie nie ma zastrzeżeń do bazy dydaktycznej. Jako dobrą lub bardzo dobrą określiło ją prawie 94 procent dyrektorów i prawie tyle samo rad rodziców.

Joanna Kluzik-Rostkowska mówiła dziś w Sejmie, że te ankiety potwierdzają też zaufanie do przygotowania nauczycieli uczących w klasie pierwszej. Pozytywną opinię miało tutaj prawie 100 procent dyrektorów i rad rodziców

0,72 procent rad rodziców uznało, że szkoły nie zapewniają dzieciom warunków bezpieczeństwa. Ponad 15 procent uważa, że świetlica szkolna nie sprzyja rozwojowi dziecka sześcioletniego. Najniższy stopień zadowolenia ze szkoły swojego dziecka wskazało 0,03 procent rad rodziców. Najwyższy - 67,08 procent.

Opozycja nie ufa tym wynikom

Anna Paluch z Prawa i Sprawiedliwości podejrzewa, że dyrektor szkoły może nie chcieć przyznać się szczerze do jakichkolwiek braków w jego placówce. Może mu zależeć na dodatkowej subwencji oświatowej wynikającej z większej liczby uczniów. To będzie przecież oznaczać dodatkowe pieniądze, chociażby dla nauczycieli, czyli de facto jego kolegów z pracy.

Marzena Wróbel z Solidarnej Polski przypomniała natomiast wyniki badań Najwyższej Izby Kontroli sprzed pół roku. Wtedy to NIK wskazała, że tylko 13 procent zbadanych szkół spełniało wszystkie kryteria placówki gotowej do przyjęcia dzieci sześcioletnich. Izba zaznaczyła wtedy, że część uchybień zostało usuniętych jeszcze w trakcie kontroli, kolejne zniknęły w czasie spisywania dokumentu.

Zbigniew Dolata z PiSu cytował natomiast tezy z obserwacji profesora Krzysztofa Konarzewskiego z Instytutu Badań Edukacyjnych, który przeanalizował wyniki światowych badań kompetencji dziesięciolatków TIMSS. Wynika z nich, że dzieci starsze częściej kierowane były do programów dla dzieci uzdolnionych. Dzieci młodsze częściej natomiast powtarzają klasę, częściej są kierowane na zajęcia wyrównawcze i częściej bywają nielubiane wśród kolegów.

MEN przekonuje, że ich ankieta została przeprowadzona wśród 95 procent dyrektorów szkół i rad rodziców. Dodaje, że jeszcze w marcu mają być przeprowadzone kontrole przez wizytatorów. Wyniki ich obserwacji mają być opublikowane na stronie internetowej resortu.