Pięciu na sześciu absolwentów kierunków zamawianych znalazł pracę i nie jest to zatrudnienie poniżej jego kwalifikacji. To wynik lepszy od średniej krajowej, gdzie po ukończeniu nauki na pozostałych kierunkach pracę znajduje nieco ponad 75 procent młodych ludzi.

Minister nauki i szkolnictwa wyższego Barbara Kudrycka zauważa, że kierunki zamawiane spełniły swoją podstawową funkcję. Dzięki nim zmieniła się struktura kształcenia na poziomie wyższym. Młodzież chętniej wybiera się na kierunki techniczne. Jeszcze 6 lat temu na jedno miejsce na politechnikach walczyło dwóch kandydatów. Teraz jest ich prawie czterech.

Okazało się, że kierunki zamawiane były interesujące dla najzdolniejszych młodych ludzi. Widać to po tym, gdzie laureaci olimpiad składali swoje papiery. Najwięcej, bo 164, wybrało informatykę. Na drugim miejscu jest prawo ze 126 laureatami. Na kolejnych miejscach są już budownictwo oraz automatyka i robotyka. W obu przypadkach te kierunki wybierało ponad 80 laureatów olimpiad.

Pierwsze pilotażowe kierunki zamawiane wystartowały w 2008 roku. Od tego czasu program realizowało 86 uczelni. W ciągu pięciu lat akademickich, specjalne stypendia motywacyjne otrzymało ponad 27 tysięcy studentów. W ramach programu kierunków zamawianych, Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego ogłaszało listę kierunków i uczelni, których absolwenci są poszukiwani na rynku pracy. Połowa najlepszych studentów na roku otrzymywała dodatkowe stypendium - nawet tysiąc złotych miesięcznie na osobę.

W 2013 roku 11 uczelni prowadzi nabór na kierunki zamawiane. Najwięcej do zaoferowania ma Politechnika Krakowska. Tu do wyboru są cztery kierunki: budownictwo, inżynieria środowiska, ochrona środowiska oraz matematyka. Również w Krakowie na AGH można wybrać się na fizykę. Na Uniwersytecie Warszawskim są: matematyka, inżynieria nanostruktur oraz zastosowanie fizyki i biologii w medycynie. Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu oferuje chemię, matematykę i informatykę. W Toruniu na UMK są to ochrona środowiska, matematyka i informatyka.

MCS w Lublinie postawił na ochronę środowiska, a Politechnika Śląska na automatykę i robotykę. Informatyka jako kierunek zamawiany jest też w Wyższej Szkole Biznesu w Dąbrowie Górniczej oraz w Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie. Budownictwo natomiast w Wyższej Szkole Technicznej w Katowicach i w Akademii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku-Białej.