MEN chce, by płace zasadnicze nauczycieli wzrosły we wrześniu tego roku, w zależności od stopnia awansu zawodowego, od 83 zł do 114 zł brutto. Taką propozycję chce przedstawić we wtorek związkowcom. Ci z kolei chcą rozmowy o podwyżkach od stycznia 2013 r.

W tym roku płace nauczycieli wzrosną tylko raz - od 1 września o 3,8 proc. Zapisano to w ustawie budżetowej na 2012 r. Tegoroczna podwyżka płac nauczycieli to wynik ubiegłorocznych negocjacji płacowych przedstawicieli rządu ze związkowcami.

Proponowana wysokość podwyżek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli została zapisana w projekcie rozporządzenia w sprawie minimalnych stawek. Projekt został w marcu skierowany do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji społecznych. We wtorek w MEN ma odbyć się pierwsze spotkanie przedstawicieli resortu edukacji i nauczycielskich związków zawodowych w sprawie projektu rozporządzenia.

"Chcemy powrotu do obowiązującej wcześniej zasady wzrostu płac nauczycieli od 1 stycznia"

"Stawka 3,8 proc. jest zapisana w budżecie państwa, ale obecny budżet obowiązuje tylko do końca 2012 roku" - zaznaczył w rozmowie z PAP prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz. Dlatego - jak poinformował - ZNP chce zaproponować, by następna podwyżka dla nauczycieli nie była od września 2013 r., tylko już od stycznia 2013 r. "Chcemy powrotu do obowiązującej wcześniej zasady wzrostu płac nauczycieli od 1 stycznia" - powiedział.

Broniarz poinformował także, że ZNP nadal domaga się rozpoczęcia prac nad nowym, prostszym systemem wynagradzania nauczycieli.

Powrotu do podwyżek od 1 stycznia chce również Forum Związków Zawodowych. "Gdy wprowadzano podwyżki od 1 września była mowa, że to tylko na rok. A mamy kolejny rok z podwyżką na jesieni. Chcemy wrócić do podwyżek styczniowych" - powiedział przewodniczący Branży Nauki, Oświaty i Kultury Forum Związków Zawodowych Sławomir Wittkowicz. Przypomniał, że także Forum od dawna opowiada się za zmianami w strukturze wynagrodzenia nauczycieli i wzrostem wynagrodzenia zasadniczego w tzw. średnim wynagrodzeniu. "Do średniego wynagrodzenia nie powinno być liczne wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe i godziny zastępstw doraźnych" - ocenił.

Za podwyżkami od 1 stycznia jest też Sekcja Krajowa Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność". "Nigdy nie poparliśmy pomysłu podwyżek od września. Powtarzaliśmy i powtarzamy nadal, że podwyżki wynagrodzeń nauczycieli powinny zawsze być od 1 stycznia" - podkreślił przewodniczący oświatowej "S" Ryszard Proksa. Również on zaznaczył, że podtrzymuje wcześniejsze deklaracje o potrzebie prac nad zmianami w strukturze wynagradzania nauczycieli.

Zgodnie z projektem rozporządzenia w sprawie minimalnych stawek wynagrodzenia, od 1 września 2012 r. wynagrodzenie nauczyciela stażysty wyniesie 2265 zł brutto (oznacza to wzrost o 83 zł brutto), nauczyciela kontraktowego - 2331 zł brutto (wzrost o 85 zł brutto), nauczyciela mianowanego - 2647 zł brutto (wzrost o 97 zł brutto), nauczyciela dyplomowanego - 3109 zł brutto (wzrost o 114 zł brutto).

"Wwysokość średniego wynagrodzenie jest odległa od tego, co naprawdę otrzymują nauczyciele"

Na wynagrodzenie nauczycieli składa się wynagrodzenie zasadnicze i dodatki do niego. Dodatków jest czternaście - po zsumowaniu ich i wynagrodzenia zasadniczego wychodzi tzw. średnie wynagrodzenie nauczycieli określone w ustawie Karta Nauczyciela.

Średnie wynagrodzenie nauczyciela stażysty od 1 września 2012 r. ma wynieść 2718 zł brutto, nauczyciela kontraktowego - 3017 zł brutto, dla nauczyciela mianowanego - 3913 zł brutto, nauczyciela dyplomowanego - 5000 zł brutto.

Nauczycielskie związki zawodowe od lat podkreślają, że wysokość tzw. średniego wynagrodzenie jest odległa od tego, co naprawdę otrzymują nauczyciele, a o faktycznych ich zarobkach świadczy właśnie wysokość wynagrodzenia zasadniczego.

Samorządy mogą wypłacać nauczycielom wynagrodzenie zasadnicze wyższe niż wynika to z rozporządzenia ministra edukacji.