Uczelnie przestaną przechowywać kopie dowodów osobistych studentów – zapowiada Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Zmiany w prawie mają zacząć obowiązywać od roku akademickiego 2019/2020.
Każdy kandydat na studia ma zakładaną teczkę akt osobowych, do której trafiają nie tylko kopia świadectwa dojrzałości czy ankieta osobowa, ale również kopia dowodu osobistego. Takie teczki przechowywane są nawet 50 lat. Już w 2016 r. ówczesny generalny inspektor ochrony danych osobowych zwracał uwagę, że oznacza to gromadzenie danych, które nie są niezbędne i wykraczają poza zakres wskazany w ustawie – Prawo o szkolnictwie wyższym (t.j. Dz.U. z 2017 r., poz. 2183 ze zm.). W ankiecie osobowej i tak zapisywany jest PESEL i adres, dlatego nie ma powodu, by dodatkowo przechowywać kopię dokumentu tożsamości. Tym bardziej że zawiera on dane zupełnie zbędne, jak choćby kolor oczu czy wzrost. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przekonywało wówczas, że z powodu zlikwidowania obowiązku dołączania do akt osobowych fotografii kopia dowodu jest niezbędna dla prawidłowej identyfikacji danego studenta.
Problem stał się poważniejszy w związku z rozpoczęciem stosowania rozporządzenia o ochronie danych osobowych 2016/679 (RODO). Zgodnie z jego art. 5 ust. 1 pkt c dane osobowe muszą być adekwatne, stosowne i ograniczone do tego, co konieczne do celów, w których są przetwarzane. Zasada minimalizacji danych osobowych oznacza, że wolno przetwarzać wyłącznie niezbędne informacje.
Zwrócił na to uwagę poseł Piotr Apel (Kukiz’15) w złożonej niedawno interpelacji. Na przykładzie Uniwersytetu Łódzkiego wykazał, że od kandydatów żąda się kserokopii dowodów, grożąc nieprzyjęciem na studia.
„Instytucje oświatowe powinny stanowić przykład poszanowania praw obywatelskich, a nade wszystko być wzorem godnym naśladowania rewerencji obowiązujących przepisów” – podkreślił w interpelacji poseł, zwracając uwagę, że kopie dowodów są przechowywane w miejscach, do których dostęp ma wiele osób.
MNiSW zapowiedziało rezygnację z obowiązku składania kopii dowodów osobistych. W tym celu przygotuje projekt nowego rozporządzenia w sprawie dokumentacji przebiegu studiów. Nie obejmie ono jednak jeszcze tegorocznych kandydatów na studia, tylko tych, którzy będą aplikować za rok.
„Należy podkreślić, że po wejściu w życie przepisów nowego rozporządzenia uczelnie nadal będą mogły wymagać od kandydatów na studia przedstawiania (okazywania) dokumentów potwierdzających tożsamość, nie będą jednak mogły zatrzymywać kopii tych dokumentów w swoich aktach” – zaznaczył Piotr Müller, podsekretarz stanu w MNiSW.