Gmina nie będzie musiała wydawać decyzji przyznającej świadczenie rodzicowi. Zamiast tego poinformuje go e-mailem, że otrzyma pieniądze na dziecko.
Dziennik Gazeta Prawna
Tegoroczne lato zapowiada się wyjątkowo gorąco dla pracowników samorządowych, którzy zajmują się świadczeniami dla rodzin. To właśnie na ich barkach będzie spoczywać realizacja nowego rządowego programu „Dobry start”. Ma on uprawniać każdego rodzica, którego dziecko zacznie we wrześniu naukę, do uzyskania jednorazowego, wynoszącego 300 zł świadczenia na pokrycie kosztów związanych z początkiem roku szkolnego. Nowe zadanie będzie dużym wyzwaniem dla ośrodków pomocy społecznej. Wszystko przez to, że w tym samym czasie będą do nich wpływać wnioski o przyznanie nie tylko wyprawki, ale również 500+ czy zasiłku rodzinnego.
E-wnioski przez Emp@tię
Szczegółowe warunki, które będą obowiązywać przy ubieganiu się i przyznawaniu nowego świadczenia, zostały określone w projekcie rozporządzenia Rady Ministrów, który wczoraj trafił do konsultacji społecznych. Przewidują one, że 300 zł będzie przysługiwać zarówno rodzinom biologicznym, jak i zastępczym. Wsparcie będzie wypłacane do momentu ukończenia przez dziecko 18 lat w roku, w którym kończy się dany rok szkolny. Jeśli jednak uczeń kontynuuje edukację rozpoczętą w danej szkole przed osiągnięciem pełnoletności, wtedy 300 zł będzie mogło być przyznane do czasu jego 20. urodzin. Gdy zaś dziecko jest niepełnosprawne w stopniu umiarkowanym lub znacznym, będzie objęte programem „Dobry start” do 24. roku życia.
Wnioski o przyznanie 300 zł będą składane do tej jednostki organizacyjnej gminy, która odpowiada za 500+, i będzie to można robić już od lipca. Jednak w tym konkretnym miesiącu będzie to możliwe tylko przez internet i tylko wtedy, gdy rodzic ma założone konto na portalu Emp@tia. W przeciwieństwie do świadczenia wychowawczego nie będą więc mogli skorzystać z usług swojego banku i wysłania za jego pośrednictwem dokumentów. Od sierpnia wnioski będą przyjmowane w tradycyjnej formie, a graniczna data ich składania upłynie z końcem listopada. Gmina będzie miała czas na rozpatrzenie wniosku i wypłatę pieniędzy w ciągu dwóch miesięcy od jego złożenia, przy czym dla dokumentów złożonych w lipcu i sierpniu nastąpi to nie później niż do 30 września.
– Ze wstępnych szacunków wynika, że świadczenie 300+ trafi do minimum 32 tys. dzieci. Ze względu na różną liczbę potomków w rodzinie, spodziewamy się ponad 20 tys. wniosków – mówi Bogumiła Podgórska, kierownik działu świadczeń rodzinnych Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej (MOPS) w Katowicach.
Kumulacja wniosków
Jak twierdzą ośrodki pomocy społecznej, samo przyznanie świadczenia nie będzie może problematyczne, ale jest wprowadzane w najgorszym dla nich momencie. W lipcu i sierpniu będą składane wnioski o 500 zł na dziecko, zasiłki rodzinne i wsparcie z Funduszu Alimentacyjnego na nowe okresy świadczeniowe.
– To dodatkowe zadanie jest nam wrzucane na ostatnią chwilę, na niecałe dwa miesiące przed planowanym startem programu. Już teraz mając na uwadze to, że pracownicy obsługujący świadczenia też chcą wyjechać na wakacje z dziećmi, organizacja pracy w lipcu i sierpniu jest bardzo trudna, a stanie się jeszcze trudniejsza – wskazuje Piotr Spiżewski, kierownik działu świadczeń rodzinnych MOPS w Puławach.
Pewnym ułatwieniem dla gmin, dzięki któremu mają sobie poradzić z tak znaczną kumulacją wniosków, ma być zaproponowane w par. 11 projektu rozporządzenia rozwiązanie, które sprowadza się do tego, że nie będą musiały wydawać decyzji administracyjnej przyznającej świadczenie 300+ (będzie tylko przy jego odmowie). Zamiast tego ośrodek prześle rodzicowi informację o pozytywnym jego rozpatrzeniu, na wskazany przez niego adres poczty elektronicznej. Jeśli ten nie poda swojego e-maila, pracownik odbierający wniosek powiadomi go o tym, że będzie mógł uzyskać informację o przyznaniu wsparcia samodzielnie.
– Odejście od wymogu decyzji przyniesie oszczędności w wydatkach związanych z ich wysłaniem. Natomiast oszczędności czasowe nie będą tak duże, bo i tak pracownik będzie musiał rozpatrzyć wniosek, zweryfikować go i wprowadzić do systemu – podkreśla Magdalena Rynkiewicz-Stępień, zastępca dyrektora Miejskiego Centrum Świadczeń w Opolu.
Dotacja na pensje
Nowością dla gmin i powiatów są też przepisy rozporządzenia dotyczące kosztów obsługi programu „Dobry start”. Dotacja budżetowa na ten cel ma wynosić 10 zł na jedno dziecko, ale z dodatkowym zastrzeżeniem, że na wynagrodzenia pracowników zajmujących się przyznaniem świadczenia samorząd będzie musiał przeznaczyć 80 proc. środków. Taka regulacja ma gwarantować, że pieniądze będą faktycznie trafiać na pensje osób zaangażowanych w realizację programu, a nie pokrycie innych wydatków. To o tyle istotne, że płace tej grupy pracowników są często na bardzo niskim poziomie, co powoduje, że rezygnują oni z pracy, zaś nowe osoby zniechęca do podjęcia zatrudnienia przy obsłudze świadczeń.
– To dobry pomysł, który powinien zostać rozszerzony na inne świadczenia. Wątpliwości budzi tylko zaproponowana kwota, która jest zbyt niska – uważa Piotr Spiżewski. Dodaje, że może to powodować problemy z pokryciem pozostałych kosztów obsługi, które będą finansowane tylko z 20 proc. dotacji.
Etap legislacyjny
Konsultacje projektu rozporządzenia