Są problemy z stosowaniu w praktyce nowych regulacji dotyczących postępowania dyscyplinarnego wobec nauczycieli - uważa Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak. Zwrócił na to uwagę w liście do minister edukacji narodowej Anny Zalewskiej.

Jednocześnie zaznaczył, że w jego ocenie nowe regulacje w postępowaniu dyscyplinarnym nauczycieli podkreślają istotę ochrony praw dziecka.

Rzecznik przypomniał, że w przeszłości wielokrotnie zwracał uwagę na brak przepisów zabezpieczających dobro dziecka w postępowaniu dyscyplinarnym nauczyciela i wielokrotnie wnioskował do MEN o wprowadzenie zmian w tym zakresie.

Michalak wskazał, że znowelizowana ustawa Karta Nauczyciela uwzględnia wiele uwag zgłaszanych przez niego "wprowadzając nową jakość w postępowaniu dyscyplinarnym nauczycieli". Jak napisał, podkreślona została istota ochrony praw dziecka oraz dano RPD narzędzia do jej realizacji.

"Z tych względów – co do zasady – Rzecznik Praw Dziecka z zadowoleniem i przychylnością przyjął regulacje wprowadzające nowe rozwiązania oraz uzupełniające już obowiązujące przepisy lub przenoszące je na poziom ustawy" - napisał Michalak. Zaznaczył jednak, że nadal dostrzega potrzebę doprecyzowania uregulowań określających zasady postępowania dyscyplinarnego nauczycieli, a także ich realizację w praktyce.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, rzecznik dyscyplinarny ma obowiązek zawiadomić RPD o wszczęciu postępowania wyjaśniającego wobec nauczyciela, którego obwinia się o czyn naruszający prawa i dobro dziecka. Dodatkowo Rzecznik Praw Dziecka ma prawo wnieść zażalenie na postanowienie rzecznika dyscyplinarnego w sprawie umorzenia postępowania wyjaśniającego oraz na postanowienie komisji dyscyplinarnej pierwszej instancji o odmowie wszczęcia takiego postępowania.

Jak pisze Michalak, wprowadzony nowymi przepisami obowiązek rzecznika dyscyplinarnego wielokrotnie nie był realizowany. Natomiast uprawnienie RPD do wnoszenia zażalenia w sprawie umorzenia postępowania dyscyplinarnego "nie zawsze jest możliwe do realizacji w praktyce". Według niego, przyczyną jest zapis w ustawie mówiący, że postępowanie dyscyplinarne nie może być wszczęte po upływie 3 miesięcy od dnia otrzymania informacji o popełnieniu przez nauczyciela niedozwolonego czynu oraz o po upływie 3 lat od popełnienia tego czynu. Jak podaje Michalak, zdarzały się przypadki, kiedy zawiadomienie o umorzeniu postepowania wyjaśniającego wpłynęło po upływie obu tych terminów.

"Z jednej więc strony, ustawa Karta Nauczyciela daje Rzecznikowi Praw Dziecka ważne uprawnienie w postępowaniu dyscyplinarnym nauczycieli w sprawach o czyny naruszające prawa i dobro dziecka, z drugiej zaś praktyka uniemożliwia faktyczne skorzystanie z tego uprawnienia" - zaznaczył i dodał, że należy "bezwzględnie doprecyzować obowiązujące przepisy".

Rzecznik wskazał również inne problemy związane z ochroną praw dziecka w kontekście niewłaściwych zachowani nauczycieli. Jak podał, istnieją przypadki, kiedy dyrektorzy niezgodnie z prawem stosują wobec nauczycieli kary porządkowe określone w Kodeksie pracy nawet za poważne uchybienia np. niezapewnienie bezpieczeństwa uczniów, naruszenie godności ucznia lub jego nietykalności cielesnej. Rzecznicy dyscyplinarni wydają wtedy postanowienie o umorzeniu postępowania wyjaśniającego.

ROD wskazał również na przypadki uchylania przez komisję dyscyplinarną decyzji dyrektora szkoły o zawieszeniu nauczyciela, wobec którego toczy się postępowanie wyjaśniające lub dyscyplinarne, po wymierzeniu wobec niego kary w postaci nagany z ostrzeżeniem. Jak twierdzi Michalak, nagana z ostrzeżeniem jest najczęściej proponowaną karą, także, gdy przewinienie dotyczy częstego stosowania agresji słownej czy naruszania nietykalności dziecka.

Wśród niewłaściwych praktyk Michalak wskazał także nieprzesłuchiwania przez rzecznika dyscyplinarnego uczniów ze szkoły, w których uczy obwiniony nauczyciel lub dzieci, które były jedynymi bezpośrednimi świadkami zdarzenia. "W wielu przypadkach rzecznicy dyscyplinarni deprecjonują dziecko jako wiarygodnego świadka i usprawiedliwiają działanie nauczyciela niestosownym zachowaniem dziecka. W ocenie Rzecznika zasadnym wydaje się wysłuchiwanie dzieci w takich sytuacjach" - stwierdził Michalak.

Rzecznik w liście do szefowej resortu edukacji zwraca się o podjęcie działań w celu "zapewnienia skutecznej ochrony praw i dobra dziecka oraz pełnej realizacji uprawnień Rzecznika Praw Dziecka w toku postępowania dyscyplinarnego nauczycieli". Ponadto RPD podtrzymuje swoje stanowisko w kwestii "poszerzenia informacji zawartych w rejestrze orzeczeń dyscyplinarnych nauczycieli prawomocnie ukaranych karami dyscyplinarnymi, o wszystkie rodzaje kar".

Resort ma 30 dni, by odpowiedzieć na pismo Rzecznika.