Wydajemy ponad 9 mld zł na kształcenie zawodowe, mamy najniższe bezrobocie od ćwierć wieku, a 40 proc. absolwentów szkół zawodowych trafiało do urzędu pracy. Coś nie działa – stwierdziła wiceszefowa MEN Marzena Machałek w rozmowie z Markiem Tejchmanem w czasie Kongresu 590.

Marzena Machałek przypomniała reformę, jakie szkolnictwo zawodowe przeszło w 2012 roku. Jej zdaniem nie sprawdziła się ona, ponieważ została przeprowadzona w oderwaniu od pracodawców – niejako przekazana przez nauczycieli.

- Spotykamy się z poszczególnymi branżami i pytamy pracodawców, jak widzą kształcenie zawodowe, czego oczekują i zachęcamy ich do zaangażowania. Wiemy, że nie zrobimy tego sami – dodała.

- Tylko synergia resortów gospodarczych, ministerstwa edukacji i pracodawców może przynieść efekty – stwierdziła wiceminister Machałek.