Prawo oświatowe wdrażamy razem z samorządowcami; wspieramy ich i jesteśmy, gdy potrzebują naszej pomocy - deklarowała minister edukacji narodowej Anna Zalewska, która w piątek spotkała się w Łodzi z lokalnymi samorządowcami i środowiskiem oświatowym.

"Prawo oświatowe wdrażamy razem z samorządowcami; nie jest tak, że napisaną przez nas ustawę samorządy mają wprowadzać samodzielnie. Tam, gdzie potrzebują naszej pomocy i wsparcia - jesteśmy. Jest zespół ds. wdrażania reformy, jest minister koordynator Maciej Kopeć i zespół w każdym województwie - przy wojewodzie i kuratorze" - podkreśliła Zalewska na konferencji prasowej po - jak sama określiła - "bardzo dobrym spotkaniu z łódzkimi samorządowcami."

Łódzcy radni przyjęli w czwartek projekt dostosowujący sieć szkół do nowego ustroju szkolnego. Zalewska poinformowała, że MEN oczekuje, by zreformowana szkoła "była jednozmianowa, a klasy mało liczne", dlatego uchwale, która została podjęta w Łodzi, będzie jeszcze przyglądał się kurator.

Minister zaznaczyła, że do Łodzi przyjechała z konkretnymi wyliczeniami, aby "zdementować niepokojące rodziców i nauczycieli sygnały". "Mając te same narzędzia, co każdy samorząd i szkoła, te same dane - bo jesteśmy gospodarzami Systemu Informacji Oświatowej - policzyliśmy w Łodzi etaty i pieniądze. Chcę z najwyższą radością powiedzieć, że w Łodzi pojawi się 99 dodatkowych etatów" - podała.

Według Zalewskiej, Łódź otrzyma ponad 17 mln zł z subwencji oświatowej na sześciolatki pozostające w przedszkolach, co jest zadaniem własnym gminy. Minister przypomniała, że rząd podjął decyzję o przeznaczeniu 1,5 mld zł subwencji oświatowej na sześciolatki w przedszkolach oraz, że takie rozwiązanie - zamiast wysyłania dzieci do pierwszej klasy - wybrało 80 proc. rodziców.

"Po raz pierwszy od 2012 roku mamy waloryzację pensji nauczyciela. To nie jest podwyżka. O podwyżce rozmawiamy razem ze związkami zawodowymi i samorządowcami po to, aby w kwietniu, zgodnie z deklaracjami pani premier pokazać, jakiej wysokości będą to podwyżki i jak będą wypłacane. W przypadku Łodzi na waloryzację pensji nauczycieli przeznaczono ponad 5 mln zł" - mówiła minister.

Jednym z tematów poruszanych w czasie spotkania z samorządowcami była subwencja oświatowa. Zalewska zaprosiła ich do uczestnictwa w pracach i warsztatach dotyczących subwencji. "Będziemy ją zmieniać i wzmacniać to, na czym zależy samorządom - małe szkoły i jednozmianowość. O subwencji dyskutuje się od dłuższego czasu i jest pewność, że jest nieczytelna, nieprzystająca do XXI wieku" - oceniła minister.

Zalewska zapowiedziała, że w ciągu dwóch lat we wszystkich placówkach oświatowych będzie szerokopasmowy internet, który obecnie - jak podała - dostępny jest w zaledwie kilkunastu procentach szkół. Dwuletnie plany MEN zakładają też pojawienie się w szkołach multimedialnych, interaktywnych tablic. Zdaniem minister, "dzięki temu narzędziu, które już niebawem stanie się codziennością w polskich szkołach, nauczyciel będzie mógł urozmaicić prowadzone lekcje".

Na spotkaniu z łódzkimi radnymi i przedstawicielami magistratu Zalewska miała też rozmawiać o gabinetach przedmiotowych w gimnazjach. "Po 17 latach budowania gimnazjum, tylko w 25 proc. z nich są gabinety przedmiotowe; posiada je też tylko 18 proc. szkół podstawowych. Poinformowałam samorządy, że w tej chwili razem z Centrum Nauki Kopernik - jest to już marka światowa - opracowujemy elastyczne laboratoria, tak by ustalić sobie wspólny program - bo wyposażenie i remont budynku to zadanie i mienie samorządu. Ustaliliśmy, że pokażemy, w jaki sposób budować te gabinety w każdej szkole" - podkreśliła.

Zdaniem minister polska szkoła musi być wzmocniona nie tylko o szerokopasmowy internet, nowoczesne programy, gabinety przedmiotowe, ale też o "nauczyciela, który będzie się doskonalił i miał satysfakcję z pracy" oraz o pedagoga, psychologa, doradcę metodycznego i zawodowego. W opinii Zalewskiej, obecnie takiego wsparcia w polskiej szkole nie ma i jest to "perspektywa kilku kolejnych lat".

Minister przypomniała, że do 31 marca wszystkie gminy, miasta i powiaty winny podjąć uchwały o sieci szkół dostosowanej do nowej struktury szkolnictwa. Dodała, że w stu spośród 177 samorządów w kraju już ją podjęto.

Zgodnie z reformą edukacji w miejsce obecnie istniejących wprowadzone zostaną 8-letnie szkoły podstawowe, 4-letnie licea ogólnokształcące, 5-letnie technika i dwustopniowe szkoły branżowe. Gimnazja zostaną zlikwidowane. Zmiany rozpoczną się od roku szkolnego 2017/2018.