Absolwenci, którzy ukończyli studia prawnicze w innych krajach, mają problem z poświadczeniem zdobytego wykształcenia w Polsce. Sprawa ma trafić do Strasburga.
– Mimo że jesteśmy w UE, okazuje się, że zdobycie tytułu magistra w innym unijnym kraju nic nie znaczy w Polsce – mówi przedstawicielka absolwentki, która przegrała w sądzie sprawę o zaświadczenie posiadanego wykształcenia.
Wczoraj Naczelny Sąd Administracyjny rozpatrywał sprawę Polki, która wyjechała na studia prawnicze za granicę. Część nauki zrealizowała w Anglii, a część w Niemczech. Kształcenie zaplanowane na cztery lata zrealizowała w trzy (w Polsce studia takie trwają pięć lat). Uzyskała tytuł licencjata oraz LLM (magistra prawa). W Polsce ubiegała się o zaświadczenie dotyczące ukończenia studiów drugiego stopnia (magisterskich). Minister nauki i szkolnictwa wyższego odmówił jednak wydania dokumentu, wskazując, że przedłożone przez wnioskodawczynię dowody poświadczają ukończenie studiów jedynie na poziomie pierwszego stopnia. Nie potwierdzają zaś posiadania wyższego wykształcenia na poziomie studiów drugiego stopnia w Polsce.
– Problem polega m.in. na tym, że w Polsce kształcenie na studiach prawniczych odbywa się w innym trybie niż na niektórych zagranicznych uczelniach – wyjaśnia przedstawicielka zainteresowanej.
Sprawa trafiła do sądu. W trakcie postępowania skarżąca zauważyła, że zgodnie z art. 164a ust. 2 ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 1842 ze zm.) dyplom studiów magisterskich drugiego stopnia wymaga uzyskania co najmniej 120 punktów. Absolwentka zagranicznych uczelni przekroczyła ten limit, co oznacza, że spełniła ustawowe wymagania. WSA jednak nie przyznał jej racji i zgodził się ze stanowiskiem ministra.
– Skarżąca domaga się wydania zaświadczenia o ukończeniu studiów drugiego stopnia na podstawie art. 191a ust. 1 i 2 ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym. Tymczasem nie zawiera on przepisów mówiących o uznaniu zagranicznego dyplomu za dokument potwierdzający w Polsce określony poziom wykształcenia, w zależności od uzyskania w toku studiów w zagranicznej uczelni liczby punktów – uzasadnił WSA w Warszawie. Od tego wyroku absolwentka złożyła skargę kasacyjną. Naczelny Sąd Administracyjny ją oddalił.
– Sprawa dotyczy też innych osób. Dla mnie nie została zakończona. Skierujemy ją dalej do Trybunału w Strasburgu – zapowiada przedstawicielka skarżącej.
ORZECZNICTWO
Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 13 grudnia 2016 r., sygn. akt I OSK 861/16.