Jeżeli jest on w podeszłym wieku, z niską emeryturą i darował jedyne mieszkanie, jakie posiadał, to sąd nie orzeknie o zniesieniu służebności osobistej lokalu za niewielkim wynagrodzeniem
Bartłomiej Witucki adwokat / Dziennik Gazeta Prawna
TEZA Wystąpienie z żądaniem zniesienia służebności osobistej mieszkania jest wykonywaniem prawa podmiotowego. Ale jeżeli darczyńca jest w podeszłym wieku i utrzymuje się z emerytury na poziomie 1400 zł, a w wyniku darowizny dokonanej na rzecz powoda, wyzbył się własności jedynego mieszkania, to sąd nie orzeknie po myśli powoda.
STAN FAKTYCZNY Umową darowizny z 1991 r., sporządzoną w formie aktu notarialnego Ł.W. nabył należącą do I.J. własność lokalu mieszkalnego położonego na parterze budynku, składającego się z 3 pokoi, kuchni i piwnic.
Jednocześnie ustanowił na rzecz I. i W. małżeństwa J. służebność osobistą mieszkania, nieodpłatnie i dożywotnio, polegającą na prawie korzystania z pokoi, kuchni, łazienki i piwnicy oraz ogrodu. Strony łączył stosunek pokrewieństwa. Wartość służebności strony określiły na kwotę 3 mln zł. Umowa została zrealizowana i małżonkowie J. zamieszkali w nieruchomości. Był to piętrowy budynek mieszkalny, w którym piętro zajmowali rodzice Ł.W., zaś parter przeznaczony został ma wykonywanie służebności.
I tak małżonkowie J. mieszkali do 1999 r. W tym roku zmarł W.J. Po jego śmierci stan nieruchomości objętej służebnością wymagał napraw. I.J. nie wyrażała zgody na przeprowadzenie prac. Kobieta bez wiedzy Ł.W. i bez informowania jego rodziców opuszczała lokal na okresy kilkumiesięczne, opróżniając nieruchomość także z mebli i rzeczy osobistych. W 2013 r. wyprowadziła się i nie powiadomiła o tym Ł.W. Usunęła liczniki wody, gazu i energii elektrycznej.
Sprawa trafiła do sądu. Ł.W. domagał się zniesienia służebności za wynagrodzeniem w kwocie 1800 zł.
Sąd rejonowy przychylił się do żądania. Zdaniem sądu świadkowie potwierdzili okoliczność wyprowadzki pozwanej z lokalu. Zeznania wykazały, że powód na skutek jej zachowania nie miał możliwości przeprowadzenia remontów. Za materialną podstawę żądania powoda sąd uznał art. 294 kodeksu cywilnego w zw. z art. 297 k.c. i wskazał, że przesłankami roszczenia o zniesienie służebności za wynagrodzeniem są: 1) zmiana stosunków, wskutek której służebność stała się dla właściciela nieruchomości obciążonej szczególnie uciążliwa; 2) służebność nie jest konieczna dla prawidłowego korzystania z nieruchomości władnącej. Przesłanki te muszą wystąpić łącznie. I w tej sprawie wystąpiły. Kobieta wniosła apelację.
UZASADNIENIE Sąd okręgowy zmienił wyrok w ten sposób, że oddalił powództwo. Wyjaśnił, że zgodnie z art. 297 k.c. do służebności osobistych stosuje się odpowiednio przepisy o służebnościach gruntowych z zachowaniem przepisów rozdziału regulującego służebności osobiste.
Oznacza to, że nie wszystkie przepisy dotyczące służebności gruntowych znajdą zastosowanie wprost bądź z odpowiednimi modyfikacjami wynikającymi z istoty służebności osobistych. Do służebności osobistej mieszkania nie ma zastosowania art. 294 k.c.
Przemawia za tym to, że tę służebność ustawodawca potraktował w sposób szczególny, regulując ją w art. 301–302 k.c. Ponadto, w tych realiach sprawy wskazać należy, że nawet gdyby przyjąć, że istnieje możliwość zastosowania art. 294 k.c., to działanie powoda należy uznać za nadużycie prawa z art. 5 k.c.
Sąd wziął pod uwagę fakt, że pozwana była współdarczyńcą lokalu na rzecz Ł.W., ma 89 lat, wymaga pomocy osób trzecich, a remonty główne nieruchomości obciążały właśnie Ł.W. Skoro stan lokalu ma być przyczyną zniesienia służebności, to należałoby przyjąć, że to powód w głównej mierze jest za ten stan odpowiedzialny.
Sąd wskazał, że wystąpienie z żądaniem zniesienia służebności osobistej mieszkania jest wykonywaniem prawa podmiotowego.
Z orzecznictwa Sądu Najwyższego wynika, że możliwość oddalenia roszczenia windykacyjnego, a do takiej kategorii można zaliczyć roszczenie oparte na art. 294 k.c., na podstawie art. 5 k.c. może wystąpić w sytuacjach zupełnie wyjątkowych, a zatem niezmiernie rzadkich. Ostrożność w zastosowaniu art. 5 k.c. jest tym bardziej konieczna, że oznacza to pozbawienie właściciela ochrony przysługującego mu prawa.
W okolicznościach tej sprawy można jednak dopatrzyć się takiej wyjątkowej sytuacji. Pozwana ma 89 lat, w wyniku darowizny dokonanej na rzecz powoda wyzbyła się własności jedynego mieszkania. Zabezpieczeniem jej prawa do korzystania z tego lokalu jest właśnie służebność osobista mieszkania.
Utrzymuje się z emerytury w wysokości 1400 zł miesięcznie. Pozbawienie jej prawa do dożywotniego korzystania z lokalu w zamian za jednorazowo uiszczoną kwotę 1800 zł oznaczałoby skazanie jej na bezdomność.

Wyrok Sądu Okręgowego w Słupsku z 17 lipca 2015 r., sygn. akt IV Ca 301/15
DGP przypomina
Zastosowanie przepisów
Co do przepisów o służebnościach gruntowych znajdujących odpowiednie zastosowanie w odniesieniu do służebności osobistych w doktrynie i judykaturze przyjmuje się, że mają zastosowanie: art. 285 par. 1, art. 288, art. 290 par. 2 i 3, art. 291, art. 293–295 k.c. Natomiast wskazuje się na niestosowalność w odniesieniu do służebności mieszkania art. 294 k.c.
KOMENTARZ EKSPERTA
Trafny wyrok
Wyrok SO zasługuje na aprobatę. A także na szczególną uwagę z kilku względów. Przede wszystkim dlatego, że sąd wbrew temu, że w doktrynie i judykaturze przyjmuje się, iż w odniesieniu do służebności osobistych odpowiednie zastosowanie znajdują przepisy o służebności gruntowej, stwierdził, że „istnieje podstawa do przyjęcia, iż do służebności osobistej mieszkania nie ma zastosowania art. 294 k.c.”. Tezę tę poparł rzetelnym wywodem. Dodatkowo zastrzegł, że gdyby była ona chybiona, to zastosowanie znalazłby art. 5 k.c., zważywszy, iż w ocenie sądu (słusznej), działania powoda należy uznać za nadużycie prawa podmiotowego. Czyniąc to zastrzeżenie, SO zwrócił uwagę na wyjątkowość zastosowania tego przepisu w wypadku roszczeń windykacyjnych, uznając, że okoliczności tej sprawy mają właśnie taki wyjątkowy charakter.