W sklepach miało być taniej i jest. Ale nie z powodu spadku kosztów tylko z powodu deflacji. A za nami kolejna obniżka opłaty interchange, pobieranej od transakcji bezgotówkowych.

Prezes Fundacji Rozwoju Obrotu Bezgotówkowego, Robert Łaniewski przypomina, że jeszcze rok temu koszty obsługi transakcji bezgotówkowych sięgały trzech procent. Dziś wiadomo, że koszt akceptacji kart będzie zbliżał się do kosztu obsługi gotówki. W kalkulacjach przedsiębiorców coraz częściej będzie opłacało się przyjmować płatności bezgotówkowe, przewiduje ekspert.

Rozmówca IAR jest przekonany, że coraz częściej będziemy płacić, nie nosząc przy sobie gotówki. Robert Łaniewski przewiduje, że na koniec tego roku w Polsce będzie około 400 tysięcy terminali do płatności bezgotówkowych. Będzie to oznaczało około 30 procentowy wzrost w ujęciu rocznym.

29 stycznia weszła w życie nowela ustawy o usługach płatniczych. Obniżyła na opłatę interchange do 0,2 procent w przypadku płatności kartami debetowymi oraz 0,3 procent w przypadku kart kredytowych.