Korporacje adwokacka i radcowska mogą, w świetle obowiązujących przepisów, w trybie uznaniowej decyzji usunąć z aplikacji osobę nieprzydatną do zawodu. To uprawnienie budzi zastrzeżenia konstytucjonalistów
Przeprowadzony pod koniec marca końcowy egzamin radcowski i adwokacki był rekordowy pod względem liczby zdających – przystąpiło do niego osiem tysięcy aplikantów, najwięcej w historii. Lista tych, którzy zdali, zostanie ogłoszona dopiero za ok. miesiąc, ale już dziś środowisko prawnicze dyskutuje o spodziewanym problemie z zagospodarowaniem tak wielu nowych radców i adwokatów. Rynek pracy dla prawników nie rośnie bowiem równie szybko jak grupa osób z uprawnieniami zawodowymi.
W tym kontekście pojawia się obawa, że korporacje zaczną chętniej korzystać z narzędzia, jakim jest możliwość usuwania z aplikacji kandydatów na radców i adwokatów, którzy są „nieprzydatni do wykonywania zawodu”.
To jest tylko część artykułu, zobacz pełną treść w e-wydaniu Dziennika Gazety Prawnej:
W pełnej wersji artykułu znajdziesz odpowiedzi na WSZYSTKIE pytania.
- Czy regulacja ustawowa ma chronić interes publiczny?
- Czy mamy zbyt mały odsiew przy przyjmowaniu na aplikację?
- Czy stopień przygotowania aplikantów uległ drastycznemu obniżeniu?
- Ile razy trzeba nie zdać egzaminu zawodowego, by udowodnić światu, że dany aplikant nie nadaje się do zawodu?